JD Gaming 3:0 Bilibili Gaming

Najpierw przyszło nam obejrzeć spotkanie JD Gaming z Bilibili Gaming. I choć dotychczas bójki pomiędzy tymi formacjami zazwyczaj trwały dłużej niż krócej, tak dzisiaj poszło znacznie sprawniej. Przynajmniej jeśli chodzi o finalny rezultat, gdyż ostatecznie to Park "Ruler" Jae-hyuk i spółka zdołali zamknąć serię już po trzech grach. Niemniej dwie z trzech potyczek były niezwykle wyrównane i w nich byliśmy świadkami wielu znakomitych zagrań. Na szczególne wyróżnienie zasługuje właśnie koreański strzelec zwycięzców, który niemal w pojedynkę prowadził swój zespół do triumfu.

Najlepszym potwierdzeniem tych słów są statystyki 24-letniego marksmana, który w trakcie tych trzech starć był w stanie wyeliminować rywali aż 35 razy, asystując 33 razy i upadając wyłącznie 4 razy! Liczby te są obłędne i powinny być wystarczającą zachętą dla wszystkich, którzy nie śledzili dzisiejszego meczu, aby go jednak obejrzeć. Dzięki wygranej JDG dołączyło do T1 i będzie walczyło o awans do finału MSI. BLG natomiast zmierzy się z G2 Esports o życie w drabince przegranych już we wtorek.

Golden Guardians 1:3 c9, cloud9 Cloud9

Następni na serwerze pojawili się zawodnicy Golden Guardians oraz Cloud9, aby stoczyć walkę o przetrwanie na turnieju. Ostatni pojedynek tych formacji zakończył się zwycięstwem Chmur wynikiem 3:1. Nie inaczej było też i dzisiaj, bowiem po czterech grach to właśnie ekipa Roberta "Blabera" Huanga mogła odetchnąć z ulgą i przedłużyła swój żywot na MSI. Prawda jest jednak taka, że przez całą serię nie musiała się zbytnio o niego obawiać, gdyż od samego początku mecz przebiegał pod dyktando C9. Złoci Strażnicy byli bezbronni w potyczce otwierającej spotkanie, przegrywając w 22 minuty. W drugiej z batalii zdołali nieco szarpnąć, ale na niewiele się to zdało, gdyż ostatecznie i tak to przeciwnicy triumfowali i zapisali sobie tym samym punkt meczowy.

Przełamanie nadeszło w trzeciej grze, gdzie świetnie zaprezentowali się Kim "River" Dong-woo oraz Trevor "Stixxay" Hayes. Jak się później okazało, całe starania poszły na marne, bo w znakomitym stylu C9 postawiło kropkę nad i w czwartej bójce i dokończyło tym samym dzieła zniszczenia. GG zatem żegna się z turniejem, a mistrzowie LCS w środę staną w szranki z Gen.G Esports.


Po więcej informacji dotyczących MSI 2023 zapraszamy do naszej relacji tekstowej:

Mid-Season Invitational 2023