Let Us Cook

Let Us Cook

Obecny skład

Janusz "Snax" Pogorzelski
Alexandru "s0und" Ștefan
Raul "Blytz" Gligor
Deyvid "h4rn" Benchev
Steffen "SLY" Amundsen
Adrian "imd" Pieper (trener)

PRZYSZLI ODESZLI
Deyvid "h4rn" Benchev
Steffen "SLY" Amundsen

Temat Let Us Cook w mediach przewija się już od dawna i to z wielu różnych przyczyn. Z jednej strony w zespole tym występuje wszak Janusz "Snax" Pogorzelski, którego po udanym występie w ENCE widziano już na powrót w czołowych zespołach świata, a który ostatecznie nie znalazł nigdzie zatrudnienia. Z drugiej strony już po powstaniu LUC formacja łączona była z szybkim znalezieniem organizacji. Najpierw długo mówiło się o szwajcarskiej Permitta eSports, potem zaś na poważnie usługami Snaxa i spółki miał zainteresować się Pompa Team, który po kilku latach miał powrócić z esportowych zaświatów, by raz jeszcze podjąć próbę podbicia sceny Counter-Strike'a.

A potem rzeczy zaczęły się sypać, bo w krótkim odstępie czasu odszedł najpierw Sebastian "fr3nd" Kuśmierz, a później także Paweł "byali" Bieliński. Ostatecznie w zespole nie pozostał też testowany w miejsce fr3nda Łukasz "mwlky" Pachucki. Samo Let Us Cook natomiast straciło polską flagę, pod którą dotychczas występował, i sformowało skład międzynarodowy. W tym, poza Snaxem, Alexandru "s0undem" Ștefanem i Raulem "Blytzem" Gligorem, znalazły się też dwa nabytki. Pierwszym jestDeyvid "h4rn" Benchev, który wcześniej grał z Blytzem w Enterprise esports. Ostatni fotel zajął natomiast pochodzący Norwegii Steffen "SLY" Amundsen, były gracz m.in. akademii Apeks.

PGE Turów Zgorzelec

PGE Turów Zgorzelec

Obecny skład

Kacper "gRuChA" Gruszeczka
Kacper "darko" Ściera
Adrian "kadziu" Lis
Maciej "b1elany" Biliński
Mateusz "mtk" Mitura (trener)

PRZYSZLI ODESZLI
Roland "ultimate" Tomkowiak

Swego czasu Polska Liga Esportowa zdominowana była przez PACT, który najczęściej triumfował w tych rozgrywkach. Teraz zaś wydaje się, że patent na PLE znalazł PGE Turów Zgorzelec. Najpierw Kacper "darko" Ściera i jego partnerzy zaskoczyli wszystkich, triumfując w pierwszym tegorocznym splicie. Ale na tym nie poprzestali, bo kilka miesięcy później powtórzyli swój wyczyn w splicie drugim. Co jednak ciekawe, ten ostatni sukces przypieczętowali już bez swojego nominalnego snajpera. Wszystko dlatego, że tuż przed startem fazy pucharowej Roland "ultimate" Tomkowiak oficjalnie pożegnał się z ekipą i po dziś dzień pozostaje bez stałego zatrudnienia.

– Z dniem dzisiejszym nasz zespół opuszcza Roland "ultimate" Tomkowiak. Rolandzie, dziękujemy Ci za ostatnie pół roku w czarno-zielonym Stadzie. Był to okres pełen emocji i sukcesów! Życzymy Ci powodzenia w dalszej karierze i mamy nadzieję, że niedługo spotkamy się na serwerze! – mogliśmy wyczytać w oficjalnym komunikacie organizacji. Z tego też powodu w play-offach PLE PGE Turów korzystał ze wsparcia pełniącego rolę zmiennika Michała "snatchiego" Rudzkiego. Ten wtedy związany był jeszcze z Entropiq i w sumie teoretycznie nadal jest, chociaż wiadomo już, że jego czas w czeskiej organizacji powoli dobiega końca. Ale trudno też wyobrazić sobie, by trafił on właśnie do zgorzeleckiej ekipy.


Wszystkie comiesięczne raporty transferowe z cyklu "Transferowa karuzela nad Wisłą" znaleźć można pod tym adresem.