Ultraliga podjęła decyzję w sprawie Illuminar

Jak się bowiem okazuje, Illuminar zalega z wypłatami należnymi zawodnikom dywizji LoL-a. Dlatego też FRENZY zdecydowało, że grant za udział w 10. sezonie Ultraligi przekazany zostanie nie organizacji, a bezpośrednio samym graczom! – Decyzja ta została podjęta wspólnie z przedstawicielami organizacji Illuminar Gaming oraz zawodnikami, którzy nadal chcą rywalizować w barwach IHG, pod warunkiem podjęcia działań mających na celu uregulowanie zaległości – możemy wyczytać w komunikacie. Taki obrót spraw w oczywisty sposób każe się zastanawiać, jaka przyszłość czeka organizację w kwestii dalszych występów w Ultralidze. – Decyzja ta zostanie podjęta po zakończeniu aktualnego sezonu i będzie zależała m.in. od tego, czy IHG będzie w stanie zagwarantować terminową wypłatę wynagrodzeń zawodnikom – zapewniają przedstawiciele FRENZY w dalszej części wspomnianego oświadczenia, którego pełna wersja znajduje się poniżej.

To kolejne w ostatnich miesiącach kontrowersje związane z organizacją rywalizującą na co dzień w Ultralidze. Wszak kilka miesięcy temu problemy finansowe dotyczyły Goskilli, która ostatecznie została zresztą wykluczona z rozgrywek, a jej gracze przez jakiś czas grali jako Szaty Bobra, by finalnie związać się z Orbit Anonymo. Dlaczego zatem Illuminar nie podzieliło (na razie) losu GSK? – W przypadku Goskilla, organizacja nie podjęła z nami żadnych rozmów, aby wypracować rozwiązanie, które zmierzałoby do uregulowania zaległości wobec zawodników. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku organizacji Illuminar Gaming, z którą jesteśmy w stałym kontakcie. [...] Znamy również problem zaległych wypłat dla innych członków Illuminar Gaming, ale jako organizator rozgrywek nie mamy wpływu na te kwestie. Nie oznacza to jednak, że te sprawy nie będą miały znaczenia podczas rozmów dotyczących potencjalnego uczestnictwa IHG w kolejnej odsłonie rozgrywek z cyklu Ultraligi. Wierzymy jednak, że uda nam się porozumieć i do tego czasu organizacja ureguluje wszystkie należności – zapewniają przedstawiciele Ultraligi.

Oświadczenie Ultraligi dotyczące Illuminar Gaming pojawiło się zaledwie dwa dni po tym, jak o braku uregulowanych należności poinformował były analityk drużyny, Kamil "Samulek" Samulewski. Niemniej już od dłuższego czasu IHG było obiektem drwin i swego rodzaju "symbolem" niewypłacalności. Co więcej, jeszcze w zeszłym roku szerzej o problemach z ówczesnym pracodawcą pisał m.in. Kamil "LeQu" Rosik, a mniej więcej w tym samym czasie pojawiła się też informacja o długach wobec zawodników VALORANTA. I choć w przypadku LeQu wszystkie zaległości zostały uregulowane, o czym informował sam toplaner w momencie rozstania z drużyną, tak w przypadku innych byłych graczy i członków sztabu szkoleniowego sytuacja może nie zakończyć się tak pomyślnie.