TaZ wspomina założyciela Virtus.pro
Wiktor "TaZ" Wojtas i spółka pod koniec 2013 roku rozstali się z Universal Soldiers i od tego czasu grali jako AGAiN. Wtedy jednak pomocną dłoń wyciągnął do nich Cherepennikov, ściągając Polaków do swojego Virtus.pro. – Gdyby nie Anton, nie byłoby Virtus.plow. Był on jedyną osobą, która uwierzyła w niektórych polskich graczy. Poznałem go wyłącznie jako świetnego gościa, gotowego, by słuchać innych i pomóc im radami. Dał wielu ludziom szansę, by z esportu uczynili sposób na życie. Jeżeli zrobiłeś coś głupiego, poświęcał czas na to, by wytłumaczyć ci, dlaczego to było złe. Żyjemy w dzikim świecie... Spoczywaj w pokoju – napisał TaZ za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Już swoistą legendą stała się sytuacja gdy Wojtas w rozmowie z Cherepennikovem przekonał go do tego, by ten zaangażował w VP pełną polską piątkę, bez umieszczania w niej Ladislava "GuardiaNa" Kovácsa. – Anton, wiem, że sam byłeś profesjonalnym graczem Counter-Strike'a, ale ja nie tylko grałem przez wiele lat. Ja wygrywałem. Zaufaj mi, wiem, jak się wygrywa i będę to robić nadal, jeżeli mi zaufasz. Potrzebuję krajowego, mówiącego w jednym języku zespołu, za który będę mógł poręczyć – miał powiedzieć wówczas TaZ. Kilka tygodni później on i jego partnerzy triumfowali podczas katowickiego Majora.
Powiązania z Kremlem i sankcje od USA
Przypomnijmy, że Anton Cherepennikov zmarł 22 lipca w wieku zaledwie 40 lat. Według medialnych doniesień wstępnie ustaloną przyczyną śmierci miało być zatrzymanie akcji serca. Należy pamiętać, że Sneg1 jeszcze na początku 2019 roku wycofał się z działalności w Virtus.pro oraz esporcie w ogóle. Wtedy też skupił się na biznesie w branży IT, a konkretnie w ramach firmy IKS Holding. IKS miało w ramach grupy Cytadela współpracować z władzami rosyjskimi w zakresie kontroli internetu. W lutym 2023 roku został objęty sankcjami ze strony Stanów Zjednoczonych za "bycie ostatecznym beneficjentem rzeczywistym i szefem Cytadeli". Było to następstwo trwającej od lutego 2022 roku wojnie w Ukrainie.