Team Heretics | 1:0 | GIANTX |
Zwyroo i Jankos z pierwszą krwią, Heretics z pierwszą wygraną w LEC
Pierwsza krew w meczu otwierającym letni split LEC przelała się już w piątej minucie. Wtedy nasz polski duet, Jankos i Artur "Zwyroo" Trojan, zdołali posłać na deski Adama "Jackiesa" Jeřábka. Poza tą akcją tak na dobrą sprawę nie oglądaliśmy zbyt wielkiej agresji w początkowej fazie potyczki. Dopiero po dziesiątej minucie doszło do poważniejszej wymiany ciosów, gdzie ekipy zgarnęły po jednej eliminacji. Przed wybiciem kwadransa jednak minimalną przewagę w złocie mieli Heretics.
Ta znacząco powiększyła się po walce w 19. minucie. Wówczas formacje zebrały się przy leżu smoka, aby stoczyć o niego bój. Mimo iż przedstawiciele GIANTX zainicjowali pierwsi, to dużo lepiej poradzili sobie w tej batalii Jankos i spółka. Co ciekawe jednak ostatecznie i tak nie zdołali zgarnąć trzeciego potwora na swoje konto, a to stwarzało GX szanse na ewentualne późniejsze wymuszanie starć. Na szczęście dla polskich fanów tak się nie stało. TH kontrolowało czas pojawiania się kolejnych kreatur i przed tym odpowiednio się pod to przygotowywało.
Po trzydziestej minucie Heretycy byli już w takim momencie, że wygrywali dość pewnie każdą z poszczególnych sprzeczek, dzięki czemu w łatwy sposób zgarniali kolejne struktury. Gwoździem do trumny brygady Jackiesa była walka o Barona w 38. minucie. W niej zespół trzech naszych rodaków całkowicie zdominował, czego efektem było zdobycie fioletowego wzmocnienia. Nie minęło kilka minut a Nexus GIANTX był już ruiną. Tym samym Jankos i jego kompani udanie rozpoczynają nowy split LEC.
Już za moment w grze zobaczymy SK Gaming oraz Rogue. Sprawdzimy zatem, jak poradzi sobie nowy botlane niemieckiej organizacji w akcji. Transmisja z tego meczu dostępna będzie w języku polskim na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat LEC 2024 Summer zapraszamy do naszej relacji tekstowej.