Kto już odpadł z wyścigu o puchar LFL?

Zacznijmy może od tego, komu nie udało się dotrzeć do fazy pucharowej LFL. Jedną z czterech ekip, które przegrały w wyścigu o bilety do kolejnego etapu zmagań, był Team Du Sud. Dlaczego o tym wspominamy? Bo właśnie w szeregach tej formacji grał nasz rodak – Igor "marlon" Tomczyk. Warto jednak wspomnieć, że TDS było dalekie od sukcesu, bo zakończyło rywalizację dopiero na przedostatnim miejscu z ośmioma porażkami z rzędu. Pozostałe zespoły, które nie dały rady, to Aegis, Gentle Mates oraz Solary. Brak drugiego z wymienionych kolektywów jest szczególnie zaskakujący, gdyż na papierze wyglądał on wspaniale. Głośne pseudonimy jednak nie przeniosły jakości na Summoner's Rift i zakończyły rozgrywki z zaledwie czterema wygranymi na koncie.

Vitality.Bee BO5
vs
18:00
GameWard

Dziś w grze formacja Daglasa i Czajka

Na placu boju o triumf podczas letniej edycji LFL zostało zatem tylko sześć drużyn. W dwóch z nich obecni są Polacy. Już dzisiaj do gry wejdą dwaj z nich – Mateusz "Czajek" Czajka oraz Kacper "Daglas" Dagiel z Vitality.Bee. Pszczoły naprawdę dobrze poradziły sobie w poprzednim etapie zawodów, plasując się finalnie na trzeciej lokacie. Tym samym w najbliższym spotkaniu będą faworytem, a to ze względu na to, że po drugiej stronie barykady znajdzie się GameWard. GW w minionej części splitu było dopiero szóste, wyrywając tak naprawdę ostatnią wolną przepustkę do play-offów. Mimo wszystko podopieczni Kacpra "Nahovsky'ego" Merskiego muszą mieć się na baczności, bo w tym splicie raz musiały uznać wyższość Pengchenga "Penga" Shena i jego kolegów.

Pojedynek rozpocznie się o godzinie 18:00. Transmisję z tego meczu będziecie mogli oglądać na oficjalnym kanale ligi na Twitchu. Jeśli Vitality uda się dzisiaj triumfować, to 29 lipca zawalczy z wygranym meczu BK ROG Esports kontra Team GO o wejście do półfinału LFL.