Elyoya: Jestem pełen nadziei na przyszły rok
– Myślę, że pokazaliśmy się gorzej niż np. w roku 2021, ale byliśmy silniejsi niż niektóre z poprzednich inkarnacji MAD Lions – zaczął Elyoya. – Natomiast największą różnicę widzę w treningach. W tym roku nauczyliśmy się najwięcej, a nasze podejście do trenowania było najlepsze dotychczas. Tak więc jestem pełen nadziei, że w przyszłym roku pokażemy znacznie lepsze oblicze. Jest wiele rzeczy, nad którymi musimy popracować, ale gdybym musiał wskazać jedną, powiedziałbym, że musimy nauczyć się grać jako zespół. To ma ogromne znaczenie i tego też nam dziś zabrakło – oznajmił.
Zapytany, czy ta sama grupa zawodników ma potencjał, aby sięgnąć jeszcze wyżej w przyszłym roku, Elyoya bez zawahania stwierdził, że tak. – Koniec końców to był dopiero nasz pierwszy rok. Wiele innych drużyn gra w tych składach dłużej. Poza tym dla czwórki naszych graczy to były pierwsze Worlds. Ja też dowiedziałem się więcej o sobie samym i o tym, co muszę poprawić. Więc myślę, że to dopiero początek – stwierdził 24-latek. – Biorąc wszystko pod uwagę, jestem całkiem zadowolony z tego roku. Udało nam się zakwalifikować na mistrzostwa świata. Najbardziej żałuję, że nie zagraliśmy na Mid-Season Invitational, bo zdobyte tam doświadczenie dałoby nam naprawdę wiele. Ale ostatecznie to był dobry rok i będziemy znacznie lepiej przygotowani na kolejny – skwitował.
Pełny zapis rozmowy Elyoyi z dziennikarzami możecie obejrzeć poniżej na kanale Pedro Romero:
Oprócz MAD Lions KOI swoją przygodę z tegoroczną edycją mistrzostw świata zakończyło również brazylijskie paiN Gaming, które musiało uznać wyższość Teamu Liquid Honda. Na kolejne mecze w ramach Worlds 2024 będziemy musieli natomiast poczekać do czwartku. Więcej informacji dotyczących MŚ 2024 znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru. Powtórki z już rozegranych meczów znajdziecie natomiast na kanale Polsat Games, a także na LoL Esports.