Red Bull League Of Its Own, czyli T1 kontra europejska świta
Dziś swoją obecność na imprezie potwierdziło Karmine Corp. Nie jest to pierwszy raz, kiedy ulubieńcy Francuzów zmierzą się z ekipą Lee "Fakera" Sang-hyeoka. Miało to miejsce już w ubiegłym roku przy okazji poprzedniej odsłony Red Bull League Of Its Own. W tym roku zobaczymy jednak zupełnie inne wydanie KC. Organizację Kamela "Kameto" Kebira najprawdopodobniej reprezentować będzie skład zbudowany pod kątem przyszłego sezonu League of Legends EMEA Championship. I jeśli plotki potwierdzą się, w dotychczasowych barwach pozostaną Kim "Canna" Chang-dong, Vladimiros "Vladi" Kourtidis oraz Raphaël "Targamas" Crabbé. Zadebiutują w nich natomiast Martin "Yike" Sundelin i długo wyczekiwany Caliste "Caliste" Henry-Hennebert.
Mistrzowskiego składu ZOFGK przedstawiać oczywiście nie trzeba. Warto jednak pamiętać, że wydarzenie nie ogranicza się do tych dwóch drużyn. Jednym z uczestników będzie również m.in. G2 Esports. W wyjściowej piątce Samurajów także możemy spodziewać się roszad. Oprócz odejścia Yike'a G2 rzekomo żegna się wszak z Mihaelem "Mikyxem" Mehle. Szwedzkiego leśnika i słoweńskiego wspierającego zastąpić mają Rudy "SkewMond" Semaan oraz Labros "Labrov" Papoutsakis. A skoro event odbędzie się już po oficjalnym otwarciu okna transferowego, jest spora szansa, że mistrzowie LEC wypróbują nowe nabytki w akcji.
Oprócz wspomnianych trzech ekip potwierdzony jest udział jeszcze dwóch zespołów. Będą to Gentle Mates z ligi francuskiej oraz drużyna influencerów prosto z Niemiec – NNO Old. Wciąż pozostaje jeszcze jedna nieodkryta karta, którą zapewne poznamy już niedługo. Poprzednia edycja imprezy spod szyldu Red Bulla odbyła się właśnie za naszą zachodnią granicą. Tym razem wydarzenie będzie miało miejsce we Francji. A dokładniej na Accor Arenie ulokowanej w Paryżu. Bilety są już zresztą dostępne, a ich ceny rozpoczynają się od 40 euro.