Biało-Czerwoni wchodzą do gry!

Od pewnego czasu wiemy, że to nie Rebels Gaming, a Permitta Esports przywdzieje polskie barwy na czas IESF World Esports Championship. Dowodzona przez Bartłomieja "maskeda" Trybułę ekipa do Rijadu przybyła krótko po tym, jak w Poznaniu wygrała RTV Euro AGD Game Zone Masters 2024. Dla naszych rodaków był to drugi w krótkim odstępie czasu lanowy triumf, bo przecież nieco wcześniej zatriumfowali oni też w SwitzerLAN 2024. Ale obie te imprezy miały zupełnie inną rangę i rozmach. Teraz przed Polakami starcia z ekipami dosłownie z całego świata. I już w fazie grupowej Biało-Czerwonym przyjdzie zmierzyć się z zespołami zarówno z Europy, jak i z Ameryki Północnej, a nawet Australii! Będzie więc ciekawe, ale i niełatwo.



Już na starcie na członków Narodowej Drużyny Esportu czekać będzie Norwegia. W tej zagrają m.in. znany z Apeks Ådne "sense" Fredriksen, a także związany w przeszłości z Pompa Teamem Steffen "SLY" Amundsen. Godzinę później masked i spółka podejmą natomiast Kanadę. Kanadę, która w teorii mogła wystawić całkiem mocną kadrę. W praktyce jednak do Arabii Saudyjskiej przybyła ekipa złożona głównie z członków zajmującego 223. miejsce w rankingu HLTV Homyno. W międzyczasie swoje boje toczyć będzie chyba najgroźniejszy z grupowych rywali Polaków, czyli Szwecja. Tam grają wyłącznie zawodnicy Metizportu i nie ulega wątpliwości, że inny wynik niż ich gładki awans będzie sporą niespodzianką. Groźna może być również Turcja, gdzie znalazł się były gracz Eternal Fire, Ömer "imoRR" Karataş.

Środowy harmonogram IESF World Esports Championship 2024:

13 listopada

Grupa A

14:00 Australia vs Szwecja BO1
14:00 Turcja vs Kanada BO1
14:00 Polska vs Norwegia BO1
15:00 Kanada vs Polska BO1
15:00 Norwegia vs Australia BO1
15:00 Szwecja vs Turcja BO1

Mecze Narodowej Drużyny Esportu wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można pod tym adresem. Samo IESF World Esports Championship 2024 potrwa do 17 listopada i zapewni swoim uczestnikom łączną pulę nagród w wysokości 240 tysięcy dolarów.