Hiszpanie zmietli niemiecko-austriacki kolektyw

Zanim jednak Jankos i jego towarzysze weszli do boju, to czekało nas jeszcze spotkanie o życie na turnieju. W nim Los Guarros podjęli Die Atzen. I jak się okazało, było to starcie z udziałem tak naprawdę jednego aktora. Tym byli Hiszpanie, którzy bez większych problemów rozprawili się ze swoimi rywalami. Jedynie w pierwszej grze pojawiły się drobne kłopoty, gdyż początek należał do Erberka "Giliusa" Demira i jego kolegów, ale i tak finalnie to ESP było górą. Dwie kolejne odsłony serii już znacznie łatwiej padły łupem ekipy Jorge'a "Werlyba" Casanovasa Moreno-Torresa. Tym samym to ona awansowała do kolejnego etapu drabinki przegranych. Die Atzen z kolei pożegnało się już z zawodami.

Jankos i jego banda polegli po pełnej serii BO5

Jakby jednak nie patrzeć, to druga wczorajsza batalia zapowiadała się znacznie ciekawiej. W niej bowiem Francuzi z Adamem "Adamem" Maanane na czele stawili czoła 5 Pigs 1 Team, w którego skład wchodzi m.in. Jankos. I finalnie wyszło na to, że faktycznie taka była. Początek meczu jednak na to nie wskazywał. W pierwszych dwóch grach triumf odniosło French Flair. Było to o tyle ciekawe, że zarówno w pierwszej, jak i drugiej potyczce we wczesnym etapie to formacja byłego leśnika Teamu Heretics radziła sobie zdecydowanie lepiej. W późniejszym czasie natomiast zaczęły pojawiać się błędy, które kosztowały ostatecznie zwycięstwa.

Postawione pod ścianą PIGS jednak się jeszcze nie poddało. W dwóch kolejnych bitwach to właśnie Świnie były górą i to w fantastycznym stylu. W efekcie do ostatecznego rozstrzygnięcia tego sporu potrzebna była piąta gra. Ale w niej to gracze FF wiedli prym i po raz pierwszy na przestrzeni całej serii zagrali naprawdę czysto. Prawdziwym katem w decydującym starciu okazał się być Adam, który Garenem wykręcił statystyki na poziomie 15/4/6. Tak więc to były toplaner Teamu BDS i jego kompani zmierzą się już za niedługo z Los Ratones o awans do finału. Jankos ze swoimi sojusznikami natomiast spadli do drabinki przegranych i tam jutro podejmą Kiedyś Miałem Fun.

Wyniki czwartego dnia NNO Cup 2:

30 listopada
14:00 Los Guarros 3:0 Die Atzen BO5
19:00 French Flair 3:2 5 Pigs 1 Team BO5

Dziś czeka nas dzień przerwy. Zmagania wracają jutro. Oficjalna transmisja z tego turnieju będzie dostępna na Twitchu. Co-stream w języku polskim dostępny będzie na kanale Damiana "Nervariena" Ziaji. Ponadto każdy z graczy będzie mógł streamować mecze ze swojego POV-a.