Team Vitality 0:1 Karmine Corp

Pozory pierwszej połowy meczu

Mecz Teamu Vitality przeciwko Karmine Corp rozpoczął się na ostro. Reprezentanci francuskiej organizacji wymusili na Zdravetsie "Hylissangu" Ilievie Galabovie użycie Błysku już przed drugą minutą, forsując na dolnej alei granie w defensywie. Pięć minut później Pszczoły próbowały zainicjować starcie na topie i choć początkowo ich przeciwnicy starali się wycofać z konfrontacji, pozostali na linii odrobinę za długo. To pozwoliło na ponowne podejście Linasa "Lyncasa" Nauncikasa pod wieżę, czego rezultatem była śmierć Caliste "Caliste" Henry'ego-Henneberta.

I był to niezaprzeczalnie moment zapalny tego meczu, po którym żadna ze stron nie zaznała już ani sekundy wytchnienia. Chwilę później Czajek gorzko zapłacił za grzechy kolegów. A gdy to nie ukoiło głodu zemsty ze strony KCORP, walka natychmiast przeniosła się z powrotem do czesko-bułgarskiego duetu. I chociaż idea była dobra, Caliste przypłacił kolejną śmiercią u boku swoich towarzyszy. Od tego punktu prowadziła już prosta droga do utraty pierwszej wieży.

Karmine Corp w szczytowej formie na LEC 2025 Winter

Po kwadransie szala wygranej dość mocno przechylała się na stronę Vitality. Z wynikiem 6:2 w zabójstwach i pięcioma Czerwiami Pustki, pchanie wszystkich alei było pestką. Jednak czy takie drobne niedogodności kogokolwiek dzisiaj zatrzymały? Walka o Górskiego Smoka pozwoliła przeciwnikom odrobić nieco strat. Nietrafiony Łańcuch Zepsucia przez Matyáša "Carzzy'ego" Orsága pozwolił Karmine Corp odwrócić sytuację na swoją korzyść, eliminując przy okazji prawie całą drużynę Polaka.

Niedługo potem nastąpił mały przewrót. Oprócz rozlanej krwi Vladimirosa "Vladiego" Kourtidisa poleciała też głowa Atakhana. Spokój nie panował po tym długo. Trzydziesta minuta naznaczyła bowiem początek końca. Zdobycie Duszy Górskiego Smoka przez formację Raphaëla "Targamasa" Crabbé'a pozwoliło jej grać nieco pewniej. Niedługo potem zainicjowała walkę, by podejść pod Barona. Stamtąd przeszła prosto pod Eldera. I choć ten kosztował KC dwoje zawodników, jako zespół już niepowstrzymani.

W tym roku za oficjalną polską transmisję LEC odpowiedzialny jest Damian "Nervarien" Ziaja. Po więcej informacji na temat zimowego splitu zapraszamy do relacji tekstowej, w której znajdziecie się, klikając poniższy baner:

LEC