Los Ratones | ![]() |
3:0 | ![]() |
Ici Japon Corp. Esport |
Los Ratones stompują wicemistrzów Francji
Już na początku serii stało się jasne, że nie będzie mowy o nudnym pojedynku i w pełni kontrolowanych grach. Moglibyśmy mówić tu raczej o comebackach, bowiem takiego poniekąd dokonało Los Ratones. Mimo że Szczury były w posiadaniu Duszy Smoka Górskiego, to IJC stanęło w wygrywającej pozycji i rozebrało bazę rywali z dwóch inhibitorów. Sytuację uratował jednak Veljko "Velja" Čamdžić i jego Smite na Smoku Starszym. Dzięki przejętej bestii i wygranej walce jego ekipa była w stanie zagrać rywalom na nosie i zakończyć pierwszą grę finału EMEA Masters jednym natarciem.
- CZYTAJ TEŹ: Debiut Fearless Draftu na wielkiej scenie i dominacja HLE, czyli kącik statystyczny First Stand
W drugiej odsłonie serii przez dobre 25 minut trudno było nakreślić faworyta. Podopieczni Marca "Caedrela" Lamonta szli łeb w łeb z Ici Japon Corp. Esport aż do walki o Barona. To wicemistrzowie Francji podjęli fioletową bestię, ale ta przewrotnie trafiła do ich oponentów. Gracze LR byli również górą w potyczce drużynowej i zagwarantowali sobie prowadzenie w wysokości kilku tysięcy sztuk złota. Kolejny Nashor ułatwił im zaś zgarnięcie smoczej duszy, a po chwili także drugiego punktu.
Daniel "Sertuss" Gamani i spółka nie zamierzali jednak poddać się bez walki. Wczesne etapy trzeciej gry należały do nich, a największa przewaga wykreowała się na dolnej alei. To okazało się natomiast nie mieć większego znaczenia. Z biegiem czasu różnica w funduszach stopniała do zaledwie kilku setek, a w końcu nawet przechyliła się na korzyść Los Ratones, gdy ci z zaskoczenia zajęli się fioletowym wzmocnieniem zanim rywale zdążyli w ogóle podejść. I to właśnie wzmocnienie okazało się gwoździem do trumny IJC. LR wystarczyła wszak jedna solidna walka w górnej części mapy, żeby dopiąć swego i sięgnąć po tytuł mistrza EMEA Masters.
Zapis finałowej transmisji znajdziecie na kanałach Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu i w serwisie YouTube. Po podsumowanie EMEA Masters 2025 Winter zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu poniższego baneru: