Statystyki zawodników

"KDA player" z powrotem na swoim miejscu

W rankingu KDA chociażby zmieniło się niemal wszystko. Tylko dwóch szczęśliwców z ubiegłego tygodnia utrzymało się w topowej piątce, ale i oni obniżyli loty. Mateusz "Czajek" Czajka opuścił się o jedno oczko i zajął okupowane wcześniej przez Yoona "Ice'a" Sang-hoona drugie miejsce. Strzelec Teamu BDS obsunął się z kolei na piątą lokatę. Z zestawieniem całkowicie pożegnali się zaś Linas "Lyncas" Nauncikas, Théo "Sheo" Borile i Kamil "Kamiloo" Haudegond. Pojawiły się zatem również trzy nowe twarze. Na lokatach 3-4. zameldowali się dwaj wicemistrzowie zimowego splitu LEC, Steven "Hans sama" Liv oraz Rudy "SkewMond" Semaan. Fotel lidera objął natomiast Elias "Upset" Lipp, ponownie z dumą przypinając sobie łatkę "KDA playera".

KDA
Upset, Fnatic, LEC 2025fot. Riot Games/Wojciech Wandzel 1. | Upset | Elias Lipp
KDA: 14,33
Fnatic

2. Czajek 3. Hans sama 4. SkewMond 5. Ice Team BDS
KDA: 14 KDA: 12 KDA: 10,5 KDA: 9,44

Na LEC-owej farmie wszystko wróciło do normy

W rankingu najlepszych farmerów zadziało się zdecydowanie najmniej. Podium pozostało nietknięte – prym pod względem liczby zabijanych minionów wciąż wiedzie Caliste "Caliste" Henry-Hennebert. Tuż za nim trzymają się David "Supa" Martínez García i Upset. Marksman Movistar KOI dołączył zresztą do elitarnego grona z wynikiem ponad 10 CS/min. Nie obyło się jednak bez zmian na niższych szczeblach, bo na pozycjach 4-5. doszło do dwóch roszad. Nie ma już z nami Hansa samy i Czajka. Zastąpili ich Victor "Flakked" Lirola Tortosa oraz Ice. I wraz ze spadkiem polskiego midlanera wracamy do swojego rodzaju normy. Cała tabela okupowana jest wszak przez graczy ADC.

Średnia zabitych stworów na minutę
Caliste, Karmine Corp, LEC 2025fot. Riot Games/Michał Konkol 1. | Caliste | Caliste Henry-Hennebert
CSPM: 10,25
Karmine Corp Karmine Corp

2. Supa 3. Upset 4. Flakked 5. Ice Team BDS
CSPM: 10,04 CSPM: 9,84 CSPM: 9,83 CSPM: 9,72

Łotrzyki sieją postrach w LEC

Ale żeby nie było za nudno, to w aspekcie zadawanych obrażeń zmieniło się już znacznie więcej, mimo że w topowej piątce po drugiej kolejce powtórzyły się aż cztery nazwiska z pierwszej. Nikt jednak nie pozostał na swoim dotychczasowym miejscu. Jeśli chodzi o największą zmianę, to z rankingu wyleciał Ice. Zastąpił go natomiast Adam "Adam" Maanane, który na dodatek od razu ulokował się na najniższym stopniu podium. I co ciekawe, nie jest to najwyżej rozstawiony zawodnik Rogue. Na szczycie uplasował się Patrik "Patrik" Jírů we własnej osobie, detronizując Czajka, który teraz musi zadowolić się srebrnym medalem. Ze względu na całe to zamieszanie Caliste i Steven "RKR" Chen opuścili się o jedno oczko, lądując na pozycjach 4-5.

Średnia zadawanych obrażeń na minutę
Patrik, Rogue, LEC 2025fot. Riot Games/Wojciech Wandzel 1. | Patrik | Patrik Jírů
DPM: 887,2
Rogue

2. Czajek 3. Adam 4. RKR 5. Caliste Karmine Corp
DPM: 848,9 DPM: 760,3 DPM: 758,8 DPM: 750,1

113 udało się nie roztrwonić całego majątku

Trzy znajome twarze zagościły też w drugiej odsłonie zestawienia LEC-owych bogaczy. Liderem tej kategorii wciąż pozostaje Doğukan "113" Balcı, choć jego wynik nie jest już tak imponujący jak tydzień temu. Średnia przewaga leśnika BDS w 15. minucie gry zmniejszyła się bowiem o ponad 300 sztuk złota. Swoje notowania, w przeciwieństwie do rankingu DPM, poprawił natomiast Ice. Klubowy kolega 113 wspiął się z czwartego na trzecie miejsce. Środkowy SK Gaming zaliczył za to spory regres ze srebrnego medalisty na obywatela piątej lokaty. Z listą chwały po raz kolejny pożegnali się Czajek i Hans sama. Zamiast nich w topce zameldowali się SkewMond oraz Adam – dżungler G2 Esports rozsiadł się na czwartym miejscu, a toplaner Rogue z rozpędu wskoczył aż na drugie.

Średnia przewaga w złocie w 15. minucie
113, Team BDS, LEC 2025fot. Riot Games/Wojciech Wandzel 1. | 113 | Doğukan Balcı
GD@15: 695
Team BDS Team BDS

2. Adam 3. Ice Team BDS 4. SkewMond 5. RKR
GD@15: 559 GD@15: 503 GD@15: 458 GD@15: 404

Statystyki drużyn

Samuraje wrócili na LEC-owy tron

Zaczynamy prawdziwy teatrzyk i rollercoaster, bo to w rankingach drużynowych doczekaliśmy się największych przetasowań. Te dotknęły już topkę KD, która teraz wygląda nieco "normalniej". Miejmy nadzieję, że nie przyzwyczailiście się do Teamu Heretics na szczycie tego zestawienia. TH wypadło bowiem całkowicie z najlepszej piątki – a to nie lada wyczyn, biorąc pod uwagę, że ich współczynnik zabójstw do zgonów jeszcze tydzień temu wynosił 1,80, a dziś najniższe premiowane miejsce, okupowane przez Karmine Corp, odznacza się wynikiem zaledwie 0,96. Pożegnaliśmy również dotychczasowego srebrnego medalistę, Team Vitality. Podium przypomina nieco stare dobre czasy, bo na trzech najwyższych miejscach znalazły się G2 Esports, Fnatic i BDS. Lokata czwarta przypadła z kolei Movistar KOI, ostatniej drużynie z KD na plus.

KD (drużyny)
1. | G2 Esports 2. Fnatic
KD: 1,41
3. Team BDS Team BDS
KD: 1,36
4. Movistar KOI
KD: 1,24
5. Karmine Corp Karmine Corp
KD: 2,16 KD: 0,96

Obrażenia są, wyniki niekoniecznie

Nieco bardziej absurdalnie prezentuje się zestawienie LEC-owych brutali. Patrząc jednak na ranking indywidualny, trudno się dziwić, że to Rogue triumfuje w tym aspekcie. Nasuwa się tylko pytanie: jakim cudem formacja, która ładuje w przeciwników aż tyle obrażeń, wygrała do tej pory tylko jedno z czterech spotkań? Cała reszta członków elity notuje natomiast bilans pozytywny. No, lub przynajmniej wyrównany, jeśli chodzi o Pszczoły, które znalazły się na miejscu drugim. Trzy pozostałe ekipy cieszą się obecnie wynikiem 2-1. I są to kolejno BDS, FNC oraz KC. Różnica między najlepszą a piątą ekipą tym razem nie jest jednak gigantyczna. Wynosi ona bowiem zaledwie 88 DPM. A przypomnijmy, że w minionej kolejce było to niemal 500!

Średnia zadawanych obrażeń na minutę (drużyny)
1. | Rogue 2. Team Vitality
DPM: 2670
3. Team BDS Team BDS
DPM: 2659
4. Fnatic
DPM: 2648
5. Karmine Corp Karmine Corp
DPM: 2689 DPM: 2601

Kontrakt z Capsem przedłużony, a kieszenie nadal wypchane złotem

Na sam koniec debaty nad zespołami wracamy do pola zdominowanego przez G2. Samuraje wygryźli ze stołka lidera SK Gaming, które zresztą podzieliło losy Heretics z rankingu KDA i pożegnało się całkowicie z topką, zamieniając przewagę ponad tysiąca sztuk złota w 15. minucie na deficyt w wysokości ponad 500. A jak już mowa o deficytach, to o te w LEC najwyraźniej nietrudno, bo nawet piąta najlepsza pod tym względem ekipa jest 250 golda na minus. "Zaszczyt" ten przypadł w udziale Movistar KOI. Co ciekawe, nad ex-Lwami uplasowało się Rogue –  a przypomnijmy po raz drugi, że Łotrzyki w ogólnym rozrachunku nadal są formacją z samego dołu tabeli. Jeśli natomiast chodzi o dwa pozostałe stopnie podium, to tam bez większych zaskoczeń. Miejsce drugie zajęło BDS, trzecie natomiast Fnatic. Tylko gdzie w takim razie podziało się KC?

Średnia przewaga w złocie w 15. minucie (drużyny)
1. | G2 Esports 2. Team BDS
GD@15: 1375
3. Fnatic
GD@15: 464
4. Rogue
GD@15: 243
5. Movistar KOI
GD@15: 1689 GD@15: -250

Statystyki bohaterów

Wirtuoz liderem KDA

Wśród bohaterów również nie zabrakło mniejszych lub większych przetasowań. W przypadku KDA mówimy raczej o tych większych, bo oprócz Ryze'a, który wskoczył z miejsca trzeciego na drugie, żaden czempion z ubiegłotygodniowej topki nie utrzymał się w gronie najlepszych. Ponownie mamy do czynienia z dominacją strzelców. Na szczycie znalazł się wszak Jhin (z wynikiem niestety niepodzielnym przez 4), wspierany przez Miss Fortune i Kai'Sę z lokat 4-5. Ale znalazło się również miejsce dla toplanera! Brązowym medalem może się bowiem cieszyć Renekton.

KDA (bohaterowie)
1. | Jhin
KDA: 17,5

2. Ryze 3. Renekton 4. Miss Fortune 5. Kai'Sa
KDA: 14 KDA: 13 KDA: 12,75 KDA: 12,5

Drafty w LEC naznaczone nudą stabilnością

Priorytety draftowe doczekały się z kolei większej stabilności. Aż cztery z pięciu najczęściej banowanych i wybieranych herosów pierwszej kolejki powtórzyło się w dzisiejszym zestawieniu. Jedyna istotna zmiana to spadek Ezreala i awans Rell. Pozostałe przetasowania należą raczej do tych kosmetycznych. Jedynym bohaterem, który zachował stuprocentową prezencję, jest Varus, zatem to on ląduje na pierwszym miejscu. Srebrny medal wędruje do Maokaia. Liderka minionego tygodnia, Gwen, opuściła się z kolei na trzecią lokatę, notując taki sam wynik jak Skarner i wspomniana Rell. Mglista Krawczyni siała jednak znacznie większy postrach od tamtej dwójki, lądując na ławce wykluczeń aż 19 razy, nie licząc banów spowodowanych trybem Fearless.

B – suma banów, P – suma wyborów, F – suma banów w ramach trybu Fearless Draft

Prezencja w drafcie (bohaterowie)
1. | Varus
PB%: 100%
(4B-13P-15F)

2. Maokai 3. Gwen 4. Skarner 5. Rell
PB%: 96,88%
(16B-9P-6F)
PB%: 93,75%
(19B-6P-5F)
PB%: 93,75%
(9B-10P-11F)
PB%: 93,75%
(7B-13P-10F)

Czerwony dywan kluczem do wygrywania w LEC

Ale co było skuteczne i popularne w pierwszym tygodniu, nie odniosło już aż takiego sukcesu w drugiej kolejce. Wyjątkiem od tej reguły są Gnar, któremu udało się załapać na srebrny medal, i Sejuani, która dzieli piątą lokatę z Hweiem. Żadne z nich nie miało jednak podjazdu do króla górnej alei, Rumble'a. Zmechanizowany Zabijaka zameldował się na Summoner's Rifcie sześciokrotnie i sześciokrotnie zwyciężył, jako jedyny bohater spełniający kryteria notując 100% winrate. Tym razem nieco lepiej od inicjujących postaci sprawdziły się te poke'ujące. Do listy bohaterów, którzy zdali egzamin, dopisujemy bowiem jeszcze Kai'Sę i Jayce'a. A ta dwójka radzi sobie z obijaniem z dystansu perfekcyjnie.

Współczynnik wygranych (bohaterowie – minimum 5 występów)
1. | Rumble
Win%: 100%
(6-0)

2. Gnar 3. Kai'Sa 4. Jayce 5. Hwei Sejuani
Win%: 77,8%
(7-2)
Win%: 75%
(6-2)
Win%: 71,7%
(5-2)
Win%: 66,7%
(4-2)
Win%: 66,7%
(6-3)

Artykuł przygotowany na bazie danych z serwisów Leaguepedia oraz GamesOfLegends. Zbiór statystyk z poprzedniego tygodnia znajdziecie pod tym adresem.


Dalsze zmagania w ramach tego splitu LEC będziecie mogli oglądać na oficjalnej polskiej transmisji u Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu albo w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat bieżącej edycji rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu poniższego banera:

LEC