Statystyki zawodników

Hans sama długo nie nacieszył się stołkiem lidera

Dopiero co tydzień temu Steven "Hans sama" Liv mógł świętować awans na pierwsze miejsce w LEC-owym rankingu KDA. Radość strzelca G2 Esports nie potrwała jednak zbyt długo, bo po porażce z Teamem BDS na tron powrócił marksman Fnatic, Elias "Upset" Lipp, a Francuz musi zadowolić się srebrnym medalem. Populacja Samurajów w tym zestawieniu ogólnie się zresztą zmniejszyła, bowiem Rasmus "Caps" Winther całkowicie się z nim pożegnał, aczkolwiek na czwartej lokacie uchował się przynajmniej Rudy "SkewMond" Semaan. Na nieszczęściu graczy G2 skapitalizował Yoon "Ice" Sang-hoon, który wskoczył na ostatni stopień podium. Do topki wślizgnął się także klubowy kolega Upseta, Iván "Razork" Martín Díaz.

KDA
Upset, Fnatic, LEC 2025fot. Riot Games/Wojciech Wandzel 1. | Upset | Elias Lipp
KDA: 13,8
Fnatic

2. Hans sama 3. Ice Team BDS 4. SkewMond 5. Razork
KDA: 8,33 KDA: 7,7 KDA: 6,67 KDA: 6,23

Caliste na dobre zagrzał tron w LEC-owej topce farmerów

KDA to zresztą niejedyna kwestia, w której Hans sama musiał ustąpić swojemu czarno-pomarańczowemu koledze po fachu. To samo tyczy się wszak zabijanych minionów. Dotychczas Liv zajmował w tym zestawieniu czwarte miejsce, a niemiecki ADC deptał mu po piętach. No cóż, w tym tygodniu dla odmiany jest odwrotnie. A dlaczego aż tyle uwagi poświęcamy dwóm ostatnim miejscom w rankingu? Ano dlatego, że na pozostałych nie zmieniło się absolutnie nic. Caliste "Caliste" Henry-Hennebert wciąż wiedzie prym, a srebro i brąz wędrują kolejno do Davida "Supy" Martíneza Garcíi oraz Ice'a. Może i nudno, ale co poradzić – zasłużyli, to mają.

Średnia zabitych stworów na minutę
Caliste, Karmine Corp, LEC 2025fot. Riot Games/Michał Konkol 1. | Caliste | Caliste Henry-Hennebert
CSPM: 10,27
Karmine Corp Karmine Corp

2. Supa 3. Ice Team BDS 4. Upset 5. Hans sama
CSPM: 10,06 CSPM: 9,85 CSPM: 9,78 CSPM: 9,75

Jedyny Polak w LEC wyrzucony za burtę

Jakimś cudem Caliste oprócz walki z minionami znalazł również czas na walkę z przeciwnikami. Jak widać okazało się to całkiem opłacalne, bo zapewniło mu miejsce na szczycie kolejnej topki, tym razem w departamencie zadawanych obrażeń. Francuski strzelec wygryzł Patrika "Patrika" Jírů, dla którego pozostała jednak na pocieszenie druga lokata. Obywatel trzeciej nie ruszył się natomiast na krok i wciąż jest nim Ice. Niestety – Mateusz "Czajek" Czajka nieco obniżył loty w tej kwestii i wypadł z zestawienia. Jego los podzielił także Adam "Jackies" Jeřábek. Ale dzięki temu zwolniło się miejsce dla dwóch nowych twarzy. Pozycje 4-5. zajmują teraz kolejno Oh "Noah" Hyeon-taek, reprezentant dawno niewidzianego GIANTX, oraz Victor "Flakked" Lirola Tortosa.

Średnia zadawanych obrażeń na minutę
Caliste, Karmine Corp, LEC 2025fot. Riot Games/Michał Konkol 1. | Caliste | Caliste Henry-Hennebert
DPM: 794,6
Karmine Corp Karmine Corp

2. Patrik 3. Ice Team BDS 4. Noah 5. Flakked
DPM: 789,1 DPM: 777,5 DPM: 758 DPM: 746,4

Stracili pierwszy punkt, ale zachowali majątek

Jeśli jednak chodzi o pieniądze, to Samurajom wciąż wiedzie się całkiem nieźle, choć i wśród największych bogaczy doszło do pewnych przetasowań. SkewMond wygonił bowiem z pierwszego miejsca swojego towarzysza z drużyny. Biednemu Capsowi pozostało rozsiąść się na czwartej lokacie, a Hans sama jak na razie musi zapomnieć o liście chwały tak jak i Doğukan "113" Balcı, lider dwóch pierwszych kolejek. Zamiast nich w nasze łaski wkupili się dwaj reprezentanci Fnatic. Srebrny medal wędruje zatem do Upseta, a klucze do bram otrzymuje Razork. No i jest jeszcze Adam "Adam" Maanane, który wygodnie koczuje na ostatnim schodku podium, tak samo jak w zeszłym tygodniu.

Średnia przewaga w złocie w 15. minucie
SkewMond, G2 Esportsfot. Riot Games/Wojciech Wandzel 1. | SkewMond | Rudy Semaan
GD@15: 543
G2 Esports

2. Upset 3. Adam 4. Caps 5. Razork
GD@15: 377 GD@15: 375 GD@15: 374 GD@15: 320

Statystyki drużyn

Już nie Wielki Kanion, a szczelina między płytkami chodnikowami

O ogromnych zawirowaniach nie było też mowy, jeśli chodzi o rozstawienie LEC-owych drużyn. G2 mimo ostatniej porażki nadal znajduje się na szczycie rankingu KD, choć przepaść między Capsem i spółką a drugą ekipą istotnie się zmniejszyła – z 0,86 do zaledwie 0,06. A ową drugą ekipą tym razem nie jest Movistar KOI, a Fnatic, które zamieniło się z hiszpańsko-kanadyjską formacją miejscami. I to właściwie jedyna roszada, jakiej uświadczymy w tej kategorii. Karmine Corp nie ruszyło się wszak z czwartej pozycji, a BDS wciąż kurczowo trzyma się piątej.

KD (drużyny)
1. | G2 Esports 2. Fnatic
KD: 1,58
3. Movistar KOI
KD: 1,19
4. Karmine Corp Karmine Corp
KD: 1,15
5. Team BDS Team BDS
KD: 1,64 KD: 1,12

Mistrzowie LEC nie spuścili gardy

Wśród największych brutali także nie doszło do większych zawirowań, choć te z pewnością są bardziej odczuwalne niż w poprzedniej topce. Jedyne stałe punkty to KCorp na miejscu pierwszym i BDS na miejscu czwartym. Team Vitality awansował natomiast z lokaty trzeciej na drugą, z której to spadło Fnatic i teraz patrzy na resztę z ostatniej premiowanej pozycji. Co w takim razie stało się z Rogue? Cóż, Łotrzyków już z nami nie ma, ale zastąpiła ich ekipa z równie zakapturzonym Logo. Team Heretics zameldował się na dodatek od razu na podium, zgarniając brązową statuetkę.

Średnia zadawanych obrażeń na minutę (drużyny)
Karmine Corp1. | Karmine Corp 2. Team Vitality
DPM: 2704
3. Team Heretics
DPM: 2680
4. Team BDS Team BDS
DPM: 2653
5. Fnatic
DPM: 2829 DPM: 2636

Heretics podkreślają swoją obecność

Heretycy mają za sobą zresztą całkiem solidną kolejkę LEC, bo Rogue to niejedyna ekipa, którą wygryźli z topki. Udało im się również wykurzyć Movistar KOI z zestawienia największych bogaczy i dominatorów pierwszych piętnastu minut. Choć o żadnej dominacji tu mowy akurat nie ma, bo TH uplasowało się na piątym miejscu z deficytem. Ale deficytem wciąż mniejszym od pięciu pozostałych zespołów! Jeśli zaś chodzi o pozostałych, to znów mamy do czynienia ze stałymi bywalcami, a przynajmniej z członkami poprzedniego rankingu, chociaż w nieco innej kolejności. Poza G2, bo G2 udało się utrzymać na samym szczycie. Fnatic zmieniło jednak lokatę z czwartej na drugą, BDS z drugiej na trzecią, a Vitality z piątej na czwartą.

Średnia przewaga w złocie w 15. minucie (drużyny)
1. | G2 Esports 2. Fnatic
GD@15: 735
3. Team BDS
GD@15: 558
4. Team Vitality
GD@15: 158
5. Team Heretics
GD@15: 1633 GD@15: -132

Statystyki bohaterów

Zasięg kluczem do sukcesu

Lider został obalony. Poppy, która jeszcze do niedawna bezapelacyjnie królowała w LEC-owej topce KDA championów, zaliczyła bolesny upadek. Na jej miejsce wskoczyła Lulu, która jednak nie przejawia już takiej dominacji, jak Strażniczka Młota, bo od kolejnej na liście postaci – Zeri – dzieli ją tylko jeden punkt. Tyle samo różni zresztą Iskierkę Zaun od następnej trójki, która na podium upchała się ex aequo. I ponownie jesteśmy świadkami trendu, w którym to zasięgowe herosy wiodą prym, bo ranking uzupełniają Aurelion Sol, Seraphine i LeBlanc.

KDA (bohaterowie)
1. | Lulu
KDA: 12

2. Zeri 3. Aurelion Sol Seraphine LeBlanc
KDA: 11 KDA: 10 KDA: 10 KDA: 10

Stuprocentowych pewniaków już w LEC nie ma

Istotna dominacja została przełamana też w priorytetach draftowych. Może nie na pierwszy rzut oka, bo nadal to Varus jest najczęściej pojawiającym się w pickach i banach championem, ale przynajmniej nie mieliśmy już okazji oglądać go w stu procentach draftów. Trenerzy i gracze postawili zresztą na sporo nowych rozwiązań, bo liczby w całej topce poleciały nieco w dół. W dół poszybowali też Ezreal i Rell. Ten pierwszy wypadł aż z najlepszej piątki, zaś Żelazna Mścicielka zatrzymała się na piątym miejscu. Maokai i Yone zostali, tam gdzie byli, czyli na drugiej i czwartej lokacie. Na trzeciej wylądował natomiast Jayce z rekordową liczbą banów, bo tych odnotował aż 40.

B – suma banów, P – suma wyborów, F – suma banów w ramach trybu Fearless Draft

Prezencja w drafcie (bohaterowie)
1. | Varus
PB%: 93,55%
(14B-23P-21F)

2. Maokai 3. Jayce 4. Yone 5. Rell
PB%: 90,32%
(33B-15P-8F)
PB%: 88,71%
(40B-8P-7F)
PB%: 88,71%
(28B-15P-12F)
PB%: 85,48%
(15B-22P-16F)

Zmechanizowany Zabijaka wraca na salony

Nie wszyscy bohaterowie muszą się jednak smucić. Zadowolony z pewnością może być Rumble, który po porażce z minionego tygodnia i spadku na drugie miejsce ponownie znalazł się na szczycie tabeli, wygrywając wszystkie spotkania poprzedniej kolejki. Idzie to oczywiście w parze z porażkami Kai'Sy, której zostało zadowolić się czwartą lokatą. A to i tak nie tak źle – trzej reprezentanci ostatniej topki, Jayce, Varus i Gnar, w ogóle nie znaleźli się w dzisiejszej odsłonie. Trzecie miejsce zachował Rakan, któremu udało się na dodatek poprawić wynik. W najlepszej piątce zameldowała się też Renata Glasc, od razu zgarniając srebrny medal, i Naafiri, spokojnie pnąc się po szczeblach i zajmując miejsce piąte.

Współczynnik wygranych (bohaterowie – minimum 5 występów)
1. | Rumble
Win%: 85,7%
(12-2)

2. Renata Glasc 3. Rakan 4. Kai'Sa 5. Naafiri
Win%: 80%
(4-1)
Win%: 75%
(15-5)
Win%: 73,3%
(11-4)
Win%: 66,7%
(4-2)

Artykuł przygotowany na bazie danych z serwisów Leaguepedia oraz GamesOfLegends. Zbiór statystyk z poprzedniego tygodnia znajdziecie pod tym adresem.


Dalsze zmagania w ramach tego splitu LEC będziecie mogli oglądać na oficjalnej polskiej transmisji u Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu albo w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat bieżącej edycji rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu poniższego banera:

LEC