Mistrzostwa Świata zbliżają się wielkimi krokami, a przed nami jeszcze dwanaście drużyn, które chcielibyśmy Wam przedstawić. W związku z tym podkręcamy tempo i dziś przyjrzymy się grupie B, która wydaje się być najciekawszą w całych Mistrzostwach ze względu na to, że znajdują się w niej zespoły posiadające bardzo utalentowanych indywidualnie graczy, jak również prezentujące świetne zgranie. Te dwa czynniki bez wątpienia będą miały wpływ na ostateczne ułożenie tabeli w grupie B, dlatego poznajmy bohaterów dzisiejszego artykułu.

Fnatic - EU LCS 1st Seed

  • Mistrzostwa Świata: Sezon 1 – 1 miejsce, Sezon 3 – 3/4 miejsce, Sezon 2014 – 12/13 miejsce
  • 2015 EU LCS Summer Season: 1 miejsce w fazie pucharowej (1 miejsce w fazie zasadniczej, bilans meczów: 18-0)
  • 2015 EU LCS Spring Season: 1 miejsce w fazie pucharowej (2 miejsce w fazie zasadniczej, bilans meczów: 13-5)

Organizacja

Fnatic to organizacja, która od samego początku istnieje na europejskiej i światowej scenie League of Legends. Wystarczy wskazać na to, że są to Mistrzowie Świata z sezonu 1, które to zdobyli wówczas z Polakiem w składzie - Maciejem „Shushei” Ratuszniakiem. Mogą się pochwalić także licznymi tytułami mistrzowskimi w europejskim LCS-ie, wysokimi lokatami w takich turniejach jak Intel Extreme Masters czy IPL 5. Natomiast żywą legendą zespołu jest jej aktualny kapitan Bora „YellOwStaR” Kim, który od sezonu trzeciego reprezentuje barwy Fnatic oraz jako gracz pojawił się na wszystkich Mistrzostwach Świata. Przed startem sezonu 2015 zespół opuściło aż czterech podstawowych graczy. Byli to xPeke, sOAZ, Rekkles i Cyanide. Wydawało się, że po takim ciosie organizacja już się nie podniesie, gdyż w zespole został tylko YellOwStaR, który zgodził się zbudować nowy zespół. Kiedy ogłoszono pełny skład, nikt nie wierzył, że Fnatic może odnieść jakikolwiek sukces w tym sezonie. Wszakże do formacji dołączyło dwóch Koreańczyków – Huni i Reignover, Holender – Febiven i Francuz Steelback. Huni był gwiazdą koreańskiego SoloQ, Reignover grał w Incredible Miracle, Febiven dla Fnatic opuścił H2k, które także grał w LCS EU, natomiast Steelback nie był jakimś głośnym nickiem w świecie LoL-a. Już wkrótce okazało się jak świetną pracę wykonali skauci zespołu Fnatic, zbierając tę piątkę pod swoim szyldem.

Sezon 2015

W wiosennym sezonie zespół zaprezentował się naprawdę świetnie, wygrywając 13 gier i przegrywając tylko 5 razy, co pozwoliło im zająć drugie miejsce za świetnie dysponowanym SK Gaming. W fazie pucharowej wpierw pokonali 3:2 H2k, a następnie w finale po zaciętym pojedynku Unicorns of Love, również 3:2 i w ten sposób zespół skazywany na klęskę, zdobył w nowym składzie tytuł mistrzowski. W przerwie z zespołem pożegnał się Steelback, który nie prezentował się źle, jednak w jego grze brakowało błysku. Jego miejsce zajął Rekkles, gracz będący jak syn marnotrawny, powrócił z Elements do swojego poprzedniego zespołu. To był ostatni element układanki ze znaczkiem Fnatic, ponieważ głodny sukcesów młody Szwed dał nową jakość zespołowi ze swoją agresywną grą. Ta zmiana przełożyła się na letnią fazę zasadniczą, w której to Fnatic nie przegrało żadnego spotkania i jest pierwszą drużyną, która może się pochwalić takim wyczynem. Osiemnaście zwycięstw i brak porażki zrobiły wrażenie na wszystkich. W letniej fazie pucharowej Fnatic w pierwszym spotkaniu zmierzyło się z Unicorns of Love. Tym razem gładko pokonało jednorożce 3:0 i w finale zmierzyło się z zespołem Origen. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne było aż pięć map, jednak ostatecznie lepsi okazali się ponownie gracze Fnatic i jako mistrzowie letniego sezonu zagwarantowali sobie awans na Mistrzostwa Świata z pierwszego seeda.

2015 League of Legends World Championship - oficjalny skład:

  • Top Lane: Heo "Huni" Seung-hoon
  • Jungle: Kim "Reignover" Yeu-jin
  • Mid Lane: Fabian "Febiven" Diepstraten
  • AD Carry: Martin "Rekkles" Larsson
  • Support: Bora "YellOwStaR" Kim
  • Sub/Mid: Tony "Shlaya" Carmona

Invictus Gaming - LPL 3rd Seed

  • Mistrzostwa Świata: Sezon 2 – 5/8 miejsce
  • 2015 LPL Summer Season: 3 miejsce w fazie pucharowej (3 miejsce w fazie zasadniczej, bilans meczów: 8-8-6)
  • 2015 LPL Spring Season: 3 miejsce w fazie pucharowej (5 miejsce w fazie zasadniczej, bilans meczów: 8-8-6)

Organizacja

Invictus Gaming to organizacja stworzona przez Wang Si-Conga, syna jednego z chińskich biznesmenów, który za około sześć milionów dolarów wykupił Catastrophic Cruel Memory, składające się z dywizji DotA, SC2 i LoL. Od momentu przekształcenia, iG odcisnęło swoje piętno na chińskiej scenie LoL-a, odnosząc wiele sukcesów na arenie lokalnej, jak i międzynarodowej. Wśród znaczących osiągnięć warto wskazać chociażby na pierwsze miejsce podczas GIGABYTE StarsWar League Season 2, IEM Season VIII - Singapur czy Demacia Cup Season 1. Zespół pokazał się również na Worldsach w sezonie drugim, gdzie udało mu się wyjść z grupy, jednak w ćwierćfinale uległ ówczesnemu Moscow Five i turniej zakończył na miejscach 5-8. Rok 2014 nie należał do najlepszych w wykonaniu iG, które poza drugim miejscem w wiosennym sezonie LPL-a nie potrafiło wygrać żadnego tytułu czy też zakwalifikować się na Mistrzostwa Świata. Słabe wyniki przyniosły zmiany w drużynie Invictus Gaming, która postanowiła sięgnąć po graczy z Korei, uważanej wówczas za najlepszy region na świecie.

Sezon 2015

Wielki koreański exodus graczy do Chin związany był z wprowadzeniem przez Riot Games reguły, że organizacja może posiadać w profesjonalnej lidze tylko jeden zespół, co uderzyło przede wszystkim w koreańską scenę LoL-a, słynącą z siostrzanych teamów. Wielu graczy zmuszonych było szukać sobie nowego domu, a kuszeni ogromnymi pieniędzmi chińskich organizacji szybko decydowali się podróż do Państwa Środka. Nie inaczej było w przypadku iG, które zakontraktowało byłych graczy KT Rolster - Lee "KaKAO" Byung-kwona i Song "RooKie" Eui-jina, którzy dołączyli do trzech chińskich graczy Zzitaia, Kida i Kittiesa. Koreańskie nabytki potwierdziły swoją wartość i upewniły niedowiarków, że warto było wyłożyć tysiące dolarów na ich sprowadzenie. RooKie uważany za Fakera Juniora szybko utorował sobie drogę do uznania go za jednego z topowych midów w LPLu, KaKAO także udowodnił, iż należy do czołówki światowych junglerów. Głównie dzięki tej dwójce iG w fazie zasadniczej wiosennego sezonu zajęło piąte miejsce (bilans spotkań 8-8-6), natomiast rundę pucharową zakończyło na trzecim miejscu, wygrywając 3:1 z Snake eSports. Letni sezon to praktycznie powtórka z rozrywki, gdyż chiński zespół ponownie wygrał osiem spotkań, osiem zremisował i sześć przegrał. Tym razem pozwoliło to na zajęcie trzeciego miejsca w zasadniczej części sezonu. Miejsce iG w fazie pucharowej także nie uległo zmianie, gdyż i tym razem zajęli trzecią lokatę, wygrywając z EDG 3:1. Takie wyniki oznaczały, że o awans na Mistrzostwa Świata drużyna będzie musiała powalczyć w finałach regionalnych. Na szczęście tym razem ta sztuka się jej udała, gdyż w decydującym o wyjeździe spotkaniu Invictus Gaming wygrało z Qiao Gu Reapers w stosunku trzy do zera i zapewniło sobie bilet na Worldsy.

2015 League of Legends World Championship - oficjalny skład:

  • Top Lane: Liu "Zz1tai" Zhihao
  • Jungle: Lee "KaKAO" Byung-kwon
  • Mid Lane: Song "RooKie" Eui-jin
  • AD Carry: Ge "Kid" Yan
  • Support: Liu "Kitties" Hongjun
  • Sub/ADC: Jingtai "Time" Tan

ahq e-Sports Club - LMS 1st Seed

  • Mistrzostwa Świata: Sezon 2014 – 9/11 miejsce
  • 2015 LMS Summer Season: 1 miejsce w fazie pucharowej (1 miejsce w fazie zasadniczej, bilans meczów: 11-3-0)
  • 2015 LMS Spring Season: 1 miejsce w fazie pucharowej (4 miejsce w fazie zasadniczej, bilans meczów: 13-8)

Organizacja

Powstałe w 2012 roku z połączenia dwóch organizacji ahq e-Sports Club od początku istnienia należy do czołówki tajwańskich zespołów League of Legends i obok Taipei Assassins należy do najbardziej utytułowanych zespołów z tego regionu. Świadczyć o tym liczne tytuły mistrzowskie w takich ligach, jak Garena Premier League, League of Legends Nova League. Na uwagę zasługuje także fakt, że na lokalnym podwórku w turniejach rangi premiere, ahq nie uplasowało się poniżej czwartego miejsca. Na arenie międzynarodowej wyniki nie były już tak powalające, ponieważ w sezonie 2014 mogliśmy ich oglądać na Mistrzostwach Świata, które zakończyli na fazie grupowej (9/11 miejsce), rok wcześniej odpadli w finałach regionalnych. Na koniec warto wspomnieć o midzie ahq e-Sports Club, Liu "westdoor" Shu-Weiu, który dołączył do zespołu w 2013 roku i od tego czasu jest jego niekwestionowanym liderem, a także jednym z najbardziej utalentowanych graczy na tej pozycji na świecie.

Sezon 2015

Sezon 2015 dla ahq e-Sports Club, podobnie jak dla Flash Wolves rozpoczął się od turnieju kwalifikacyjnego do League of Legends Master Series, co związane było z utratą rangi Pro regionu przez GPL i przekazanie jej LMS-owi (w skład wchodzi Tajwan, Hong Kong i Makau). Zespół westdoora pewnie wygrał swoją grupę eliminacyjną i uzyskał awans do wiosennego sezonu. Od początku rozgrywek było wiadomo, że w nowej lidze tak naprawdę liczyć się będą cztery zespoły: Taipei Assassins, Flash Wolves, Hong Kong Esports i właśnie ahq e-Sports Club. Pytanie było tylko w jakiej kolejności zajmą czołowe lokaty i ile gier stracą ze słabszymi rywalami. Na wiosnę "najgorzej" poszło właśnie ahq, które z trzynastoma zwycięstwami i ośmioma porażkami zajęło czwartą, a zarazem ostatnią lokatę premiowaną awansem do fazy pucharowej. Oznaczało to, że będą musieli na swojej drodze do tytułu pokonać trzy wyżej rozstawione zespoły. To co wydawało się niemożliwe, takie nie było dla ekipy westdoora. Dziewięć wygranych map, tylko jedna stracona (w finale na Flash Wolves) i ahq mogło się cieszyć z tytułu mistrzowskiego na wiosnę. Świetny występ w play-offach poprzedniego splitu uczynił z ahq faworytów na lato. Pozycję faworytów potwierdzili w kolejnym sezonie, który to zakończyli z bilansem jedenastu zwycięstw, trzech remisów i bez porażki. Taki świetny rezultat zagwarantował im pierwsze miejsce w fazie zasadniczej oraz bezpośredni awans do finału fazy pucharowej. W nim ahq spotkało się z Hong Kong Esports, które pokonało 3:0, niemniej jednak wynik nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu gry, które były znacznie bardziej wyrównane, niż ostateczny rezultat. To zwycięstwo ekipy westdoora oprócz prawie sześćdziesięciu tysięcy dolarów zapewniło im upragnione bilety na Mistrzostwa Świata.

2015 League of Legends World Championship - oficjalny skład:

  • Top Lane: Chen "Ziv" Yi
  • Jungle: Xue "Mountain" Zhao-Hong
  • Mid Lane: Liu "westdoor" Shu-Wei
  • AD Carry: Chou "AN" Chun An
  • Support: Kang "Albis" Chia-Wei
  • Sub/Sup: Tsai "GreenTea" Shang-Ching

Cloud9 - NA LCS 3rd Seed

  • Mistrzostwa Świata: Sezon 3 – 5/8 miejsce, Sezon 2014 – 5/8 miejsce
  • 2015 NA LCS Summer Season: brak awansu do fazy pucharowej (7 miejsce w fazie zasadniczej, bilans meczów: 6-12)
  • 2015 NA LCS Spring Season: 2 miejsce w fazie pucharowej (2 miejsce w fazie zasadniczej, bilans meczów: 12-6)

Organizacja

Cloud9 jako organizacja powstała w 2013 roku z inicjatywy byłego managera Team SoloMid, Jacka Etienne, który przejął były skład Quantic Gaming. Wcześniej gracze rywalizowali z innymi drużynami pod taką nazwą, lecz ciężko mówić w tym wypadku o jakiejkolwiek zorganizowanej strukturze zarządzania zespołem. Aktualnie w związku z kontraktem sponsorskim, jaki zawarty został pomiędzy organizacją a firmą G2A, zespół występuj pod nazwą Cloud9 G2A. Do chwili obecnej sama organizacja oprócz dywizji League of Legends posiada w swoich szeregach graczy, którzy rywalizują w takich grach jak DotA 2, Halo, Hearthstone: Heroes of Warcraft, Super Smash Bros, Counter Strike: Global Offensive, Heroes of the Storm czy Smite. Zespół Jacka Etienne'a mimo krótkiego stażu na scenie, bez wątpienia należy do najbardziej utytułowanych w Ameryce Północnej. Wystarczy wspomnieć o tytułach mistrzowskich w pierwszych dwóch sezonach LCS NA, tytule podczas MLG Winter 2013 czy zwycięstwie w IEM Season IX - San Jose. Bogata kolekcja krajowych trofeów nie przełożyła się jednak na wyniki na arenie międzynarodowej. Cloud9 dwukrotnie uczestniczyło w Mistrzostwach Świata (sezon 3 i sezon 2014), jednak maksimum ich możliwości były miejsca od pięć do osiem.

Sezon 2015

Początek sezonu 2015 nie należał do udanych dla zespołu Cloud9. Wygrana podczas IEM San Jose zapewniła graczom C9 awans na Intel Extreme Masters World Championship w Katowicach, jednak porażki na GE Tigers i Flash Wolves szybko zakończyły ich przygodę z turniejem. Równie fatalnie zaczął się dla drużyny wiosenny sezon LCS NA, gdyż gracze spod znaku chmury nie potrafili odnaleźć swojej dawnej formy. Okazało się jednak, że były to przejściowe problemy i wraz z trwaniem sezonu, drużyna z dziesiątego miejsca pięła się w górę tabeli aż do drugiego miejsca, na którym zakończył fazę zasadniczą. W fazie pucharowej po zaciętym pojedynku w półfinale pokonał Team Liquid 3:2 i awansowali do finału, w nim przegrał z lepiej dysponowanym zespołem Team SoloMid 3:1 i musiał zadowolić się drugim miejscem. Przerwa między sezonowa przyniosła zmiany w ekipie C9, która do tego momentu może pochwalić najdłużej niezmienionym składem wśród wszystkich organizacji. Zmiany wynikały z problemów Haia z nadgarstkami, który ustąpił miejsca powracającemu po prawie trzyletnim banie Nicolajowi "Incarnati0n" Jensenowi. Pozyskanie bardzo mocnego mid lanera nie zapowiadało katastrofy, jaka miała nastąpić w letnim sezonie. Bez genialnych umiejętności shotcallowania, jakie posiadał Hai, drużyna szybko wypadła czołówki LCS NA, błąkając się po strefie spadkowej tabeli. Meteos, na którego spadło to zadanie najzwyczajniej w świecie sobie z nim nie poradził, do tego przyszedł spadek formy i Cloud9 zdecydowało odsunąć się go od pierwszego składu. Na jego miejsce wrócił Hai, który nie potrzebował już tak mocnej mechaniki na pozycji junglera. Po ciężkim boju (Cloud9 grało z Team 8 tiebreaker, który decydował o spadku) drużyna ostatecznie zajęła siódme miejsce i zachowała szansę na udział w Mistrzostwach Świata. Nikt nie wierzył jednak, że z tak fatalną grą może to się udać. To co wydawało się niemożliwe, ogromnym wysiłkiem i geniuszem Haia możliwym się stało. Cloud9 po zwycięstwach 3:2 nad Team Gravity oraz Team Impulse (oba spotkania drużyna rozpoczęła od przegrania dwóch map, aby ostatecznie wygrać właśnie kolejne 3). Tak nierówna gra nie wróżyła sukcesu w spotkaniu z dobrze dysponowanym Team Liquid. Niestety Liquid zupełnie pogubiło się w finale i drużyna Cloud9 po zwycięstwie 3:1 mogła się cieszyć z kolejnego awansu na mistrzostwa.

2015 League of Legends World Championship - oficjalny skład:

  • Top Lane: An "Balls" Le
  • Jungle: Hai "Hai" Lam
  • Mid Lane: Nicolaj "Incarnati0n" Jensen
  • AD Carry: Zachary "Sneaky" Scuderi
  • Support: Daerek "LemonNation" Hart

Grupa B – Predykcje

Grupa B jest bez wątpienia grupą śmierci na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Fnatic, Invictus Gaming, ahq e-Sports Club i Cloud9 to zespoły, które odcisnęły piętno w historii swoich regionów. Każdy z nich posiada swoje zalety i wady, każdy z nich może zdominować tę grupę i ostatecznie każdy z nich może wylądować na ostatnim miejscu w tabeli, dlatego zdecydowanie kto zajmie jakie miejsce sprawiło mi wiele trudności. Ostatecznie jednak zdecydowałem się postawić na Invictus Gaming jako zwycięzców tej grupy. RooKie i KaKAO to gracze, którzy zdecydowanie robią różnicę i wspierani przez chińskie trio powinni zagwarantować sobie pierwsze miejsce. Synergia pomiędzy koreańskimi graczami jest świetna, do tego RooKie jest bardzo dobrym mechanicznie zawodnikiem i powinien sobie poradzić z pozostałymi midami z tej grupy, których bez wątpienia można zaliczyć do światowej czołówki. Febiven, westdoor, Incarnati0n, te nicki mówią same za siebie i RooKiemu nie będzie łatwo, jednak wspierany przez naprawdę klasowego junglera, jakim jest KaKAO, powinien mieć przewagę nad rywalami.

W moim prywatnym rankingu, na drugim miejscu w tej grupie wyląduje Fnatic. Ten wybór był jednak bardzo trudny, ponieważ ahq e-Sports Club udowodniło, że są siłą, z którą trzeba się liczyć. Główne powód, dla którego europejski zespół nie uplasuje się na pierwszym miejscu jest to, że ma tendencję do przegrywania początkowej fazy rozgrywki, czasem nawet bardzo wyraźnie. O ile w LCS EU drużyny nie potrafiły tego wykorzystać, o tyle Invictus Gaming nie będzie miało litości i każdy błąd będzie srogo karcony. Jeżeli Fnatic nie poprawi tego aspektu gry, problemy może mieć także z ekipą westdoora, która także udowodniła, że potrafi wykorzystać przewagę uzyskaną we wczesnej fazie , jednak sami mają tendencję do popełniania niewymuszonych błędów (co było widać w finale letniego sezonu LMS-a) i w tym widzę szansę dla zespołu z Europy. Podobnie jednak jak w przypadku grupy A, zajęcie przez jeden z tych zespołów drugiego miejsca w grupie nie powinno nikogo dziwić. W przypadku graczy Fnatic uważam, że mogą nawet zająć pierwsze miejsce w tej grupie, wtedy drugie przypadłoby iG, Jednak patrząc na silne i słabe strony zespołów, wydaje mi się to mniej prawdopodobne.

Ostatnie miejsce w grupie przypada zespołowi Cloud9. Niestety, ale genialny shotcalling Haia to za mało, żeby marzyć o awansie z tej trudnej grupy. Maksimum co mogą osiągnąć to jedna, może dwie wygrane na sześć spotkań. Mistrzostwa Świata to nie LCS NA i poziom drużyn jest zdecydowanie wyższy niż w rodzimych rozgrywkach, a forma jaką prezentował zespół na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy nie napawa optymizmem przed startem turnieju. Owszem, Cloud9 udowodniło, że potrafi grać w Ligę, ale nie zaryzykowałbym postawienia na nich swoich wszystkich oszczędności. Niemniej jednak należy pamiętać, że jeśli amerykańska ekipa zagra powyżej swoich aktualnych możliwości to mogą okazać się czarnym koniem tej grupy, jednak w tej chwili taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny.