Polska ekipa na Esports World Cup
W ubiegłym roku na Esports World Cup wojowała ekipa Zero Tenacity z Andrzejem "Traviscwatem" Fiksem, Nadimem "Lelouchem" Maani oraz Mateuszem "Alanemzq" Jasińskim w składzie. W tym roku reprezentować nas będzie zupełnie inny, w pełni jednak polski zespół. Do rozgrywki dołączyli Wojtek "Simplywojtek" Cetner, były mistrz kraju Szymon "Shreddin" Jakubowski oraz dwukrotni uczestnicy mistrzostw EMEA – Maciej "Kezman" Gramacki i Alan "Aki" Biały. EVOS Esports swój debiut na turnieju będzie miało jednak dopiero o 17:30.
Polacy zetrą się w grupie D z takimi sławami, jak stały bywalec turniejów klasy S Vitor "vclf" Lé oraz brązowy medalista mistrzostw świata w secie Into The Arcane Lucas "eusouolucas" Damasom, którzy zjednoczeni są w pełni brazylijskim Teamie Liquid. Dużą przeszkodą na drodze do ich sukcesu będzie też koreańskie ROC Esports. Najgroźniejszym przeciwnikiem jednak niezaprzeczalnie będzie zwycięzca zeszłorocznej edycji EWC, Wolves Esports. I choć dwoje ich zawodników przeszło do konkurencyjnego Teamu Falcons, swoje szeregi uzupełnili trzykrotnym mistrzem Chin i zwycięzcą międzynarodowego turnieju Double Up Liangiem "HongLianem" Jiazhengiem oraz półfinalistą TFT Vegas Open i srebrnym medalistą turnieju Double Up z 2022 roku, Tongiem "Sudowoodo" Yangiem.
Start Esports World Cup z samymi gwiazdami
Co jednak robić przed walką rodaków? Rozgrywki z Teamfight Tactics rozpoczynają się już o godzinie 11:30. Drużyny w pierwszym etapie, który potrwa do 13 sierpnia, podzielone są na cztery grupy. W grupie A u boku francuskiego Al Qadsiah Esports, gdzie główne skrzypce gra aktualny mistrz EMEA, Eric "Voltariux" Gadchaux, znajdą się tacy giganci sceny esportowej jak T1, Team Vitality oraz Weibo Gaming. W tym zestawieniu największą uwagę przykuwają Koreańczycy, którzy w ubiegłym roku zgarnęli na wydarzeniu drugą lokatę. Gwiazda drużyny, Kang "Binteum" Seong-jun, czterokrotnie uczestniczył w turniejach klasy S, jednocześnie zgarniając liczne tytuły na scenie lokalnej. Silnym elementem składu jest też były mistrz Azji Wschodniej, Cho "dunizuni" Jun-hee. Konkurencyjni mogą się dla nich okazać jednak Amerykanie, którzy mają w szeregach regularnych uczestników mistrzostw świata w ostatnich latach: Kevina "setsuko" Jianga oraz Jeffreya "Milka" Pana. U Weibo najsilniejszym elementem zdaje się Wu "Guan" Jinxin, który ma na swoim koncie liczne pomniejsze wyróżnienia.
Europa przeciwko Azji
Grupa B to starcie europejskich gigantów, Francji i Niemiec, przeciwko Wietnamowi oraz Chinom. W szeregach AEGIS mamy takie legendy sceny EMEA, jak Corentin "Opale" Quellier, były mistrz Europy Laurent "Pas de Bol" Cidere, dwukrotny uczestnik mistrzostw świata i TFT Vegas Open Raphaël "Lyyyress" Duret, a także były mistrz panregionu Gabriel "Gobosteur" Brault. MOUZ reprezentować zaś będzie jeden z najpotężniejszych zawodników naszego kontynentu, były mistrz i czterokrotny uczestnik mistrzostw świata, Wet Jungler. Do niego zaś dołączą mistrz EMEA setu Remix Rumble Fabian "Salvyyy" Reichmann, Loescher oraz nasz dwukrotny reprezentant na MŚ – Sang "Sologesang" Ngo.
Dość groźnie niestety prezentuje się ich chiński oponent. Li "LiShao" Chengyu oraz Nie "Sheltie" Dingyuan pod sztandarem Wolves Esports wygrali ubiegłoroczne Esports World Cup. W Teamie Falcons dołączyli do nich też kilkukrotni uczestnicy globalnych turniejów, Shen "Ningli3z" Chaojie oraz Lin "LiTuChuan" Zhiyu. W teorii więc najsłabsza wydaje się reprezentacja wietnamskiego Virtus.pro, gdzie brakuje zawodników z większymi osiągnięciami na swoim koncie. Kto jednak wie, może panowie okażą się underdogiem?
Fnatic kontra reszta świata
Za mało wam było jeszcze Francuzów? To na dokładkę, w grupie C, dochodzi jeszcze Fnatic ze zwycięzcą CAGGTUS LAN, Clémentem "Clemou" Bemerem, na czele. Czarno-Pomarańczowi zmierzą się z tajwańsko-hongkońską drużyną Flash Wolves, która niezaprzeczalnie skupiać swoje siły będzie wokół dwukrotnego mistrza APAC, Zhanga "Iron Boga" Zixuana. Podobną sytuację będzie miało amerykańskie Citadel Gaming, gdzie najlepszy międzynarodowy wynik ma Robin "robinsongz" Sung. Najsilniejszym elementem tej grupy zdają się jednak chińscy Twisted Minds, dla których gry na światowym poziomie to już chleb powszedni. Gao "A Hao ei" Zihao ma na swoim koncie liczne tytuły panregionalne oraz wielokrotne występy na mistrzostwach świata. Podobnie rzeczy się mają w przypadku Cao "XunGe" Tiantiana, który w secie Dragonland zdobył koronę mistrza świata.
Transmisję z turnieju obejrzeć możecie na oficjalnym kanale wydarzenia.