Brygada Czajka wygrywa po thrillerze z KCORP

Początek serii przeciwko zimowym mistrzom LEC bynajmniej nie zapowiadał, że w meczu tym może się cokolwiek wydarzyć. Karmine Corp zaczęło z wysokiego, a nawet i najwyższego C. W pierwszej potyczce ulubieńcy Niebieskiej Ściany całkowicie przejechali się po Czajku i jego kolegach. Dość powiedzieć, że w grze tej VIT zdobyło zaledwie jedną eliminację, a KC aż 21! Po takim laniu aż trudno było uwierzyć w cokolwiek innego, niż wynik 2:0 dla złotych medalistów pierwszego splitu. Ale Vitality miało inne plany i odpłaciło się pięknym za nadobne w drugiej odsłonie spotkania. Świetny występ zaliczył wówczas nasz rodak, który skończył starcie ze statystykami 7/1/8.

Wszystko zatem miało wyjaśnić się w trzeciej bitwie. W tę nieco lepiej weszli zawodnicy Karmine Corp. Szybkie eliminacje złapał Caliste "Caliste" Henry-Hennebert. Wydawało się więc, że ze zboostowanym boskim dzieckiem KC uda się już sięgnąć po zwycięstwo. Vitality natomiast nie dawało za wygraną i konsekwentnie skracało dystans do wrogów, a nawet i wyszło na prowadzenie. Najwięcej VIT dała wygrana walka o drugiego Barona, po której już na dobre zespół Czajka przejął pałeczkę w grze. Finalnie udało się też dotrzeć do szczęśliwego końca, prezentując KCORP pierwszą porażkę w tym splicie LEC. Polski midlaner drugi dzień z rzędu zdobył też MVP spotkania.

Słaby start G2, ale szczęśliwy koniec

Nie był to natomiast jedyny mecz zaplanowany na dzisiejszy wieczór z LEC. Następni w kolejce do rozegrania starcia byli gracze G2 Esports oraz Teamu BDS. Tutaj faworyt także był wyraźny, lecz w odróżnieniu od poprzedniego pojedynku ten dowiózł. Ale nie było to aż tak gładkie zwycięstwo. W pierwszej grze bowiem BDS sensownie szarpało. We znaki szwajcarska organizacja dała się przede wszystkim Rasmusowi "Capsowi" Wintherowi. Duński midlaner w pewnej chwili miał statystyki 1/5! Swoje winy jednak odkupił znakomitym ultem Annie podczas jednej z bitew. To przechyliło szalę zwycięstwa na stronę Samurajów. A druga odsłona serii to już dość kontrolowana wygrana G2. Tutaj prym wiódł Sergen "BrokenBlade" Çelik. Niemiecki toplaner jeszcze przed wybiciem dwudziestej minuty mógł pochwalić się m.in. quadra killem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż grał Drem Mundo. Z nafeedowanym Szaleńcem z Zaun G2 łatwo sięgnęło po triumf.

Wyniki trzeciego dnia trzeciej kolejki LEC 2025 Summer:

19 sierpnia
17:00 Karmine Corp 1:2 Team Vitality BO3
19:00 G2 Esports 2:0 Team BDS BO3

Nadchodzące mecze będziecie mogli oglądać na oficjalnej polskiej transmisji u Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu albo w serwisie YouTube. Prawa do co-streamowania posiada także zawodnik STORMMEDIA FMS – Krzysztof "frajgo" Chibowski. Jego kanał znajdziecie z kolei tutaj. Po więcej informacji na temat bieżącej edycji LEC zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu poniższego banera:

LEC