Wygląda na to, że zawirowania związane ze składem Sferis PRIDE powoli odchodzą w zapomnienie. Polska organizacja ogłosiła dzisiaj podpisanie umów z dwoma nowym zawodnikami - Jackiem "MINISEm" Jeziakiem oraz Maciejem "Luzem" Bugajem. Ponadto do składu przywrócono odsuniętego niedawno Konrad "EXUS" Jeńczeń.
Problemy PRIDE zaczęły się w połowie miesiąca. Atmosfera w drużynie, która kilka dni wcześniej pokonała słynne GODSENT, nie wyglądała najlepiej, co skończyło się przesunięciem na ławkę rezerwowych EXUSa. Coraz głośniej było także o kolejnych możliwych przetasowaniach, zaś ich obiektem mieli być Karol "repo" Cybulski i Kamil "kamil" Kamiński. I faktycznie - ich współpraca z zespołem została zakończona. Jeńczeń natomiast odzyskał status czynnego zawodnika.
Jeśli zaś chodzi o nowe nabytki, bez wątpienia gorętszym nazwiskiem dysponuje MINISE. Jeziak to wieloletni gracz takich ekip, jak ECS Gaming, Gamers2, Lounge Gaming czy też Team Kinguin. Od sierpnia pozostawał jednak bez drużyny, okazyjnie pełniąc rolę stand-ina. Z kolei Luz niespełna tydzień temu zakończył swoją przygodę z Venatores, gdzie grał od października.
Obecny skład Sferis PRIDE prezentuje się następująco:
- Piotr "morelz" Taterka
- Konrad "EXUS" Jeńczeń
- Paweł "reatz" Jańczak
- Jacek "MINISE" Jeziak
- Maciej "Luz" Bugaj
- Bartosz "Hyper" Wolny – trener
Debiut PRIDE w nowym składzie nastąpi jeszcze dziś. O godzinie 15:00 Polacy podejmą rosyjskie RuSh3D w walce o awans na drugą edycję zawodów Hellcase Cup.