Wczoraj ostatecznie zobaczyliśmy zaledwie jeden mecz, a i dziś ESL Pro League będzie lekko ograniczone względem tego, jak miało to wyglądać pierwotnie. Zamiast planowanych ośmiu spotkań, rozegrane zostaną cztery, ale w tym dwa starcia Teamu Kinguin.
Przedłużające się powroty ekip po DreamHack Masters Las Vegas spowodowały, że pojedynki Ninjas in Pyjamas z Fnatic oraz HellRaisers z Virtus.pro zostały przełożone na inny, nieznany jeszcze termin. Wczoraj podobnie było z dwumeczem między North i Natus Vincere.
Mimo to polscy kibice i tak znajdą coś dla siebie. Dwie kolejne mapy rozegrają zawodnicy Teamu Kinguin, którzy wcześniej dwukrotnie ograli FaZe Clan, a także raz wspomniane już Virtus.pro. Tym razem przeciwnikiem podopiecznych Mariusza "Loorda" Cybulskiego będzie mousesports, dla którego będzie to pierwszy mecz od momentu odejścia Nikoli "NiKo" Kovača. Miejsce Bośniaka zajął przesunięty w styczniu do rezerwy Chris "chrisJ" de Jong.
Następnie zmierzą się ze sobą Astralis i Team LDLC.com. Ta druga formacja to zresztą beniaminek radzący sobie w wyżej klasie rozgrywkowej całkiem nieźle. Dotychczas skład dowodzony przez Kevina "Ex6TenZa" Droolansa stracił tylko jedną mapę z czterech możliwych (12:16 z Heroic). Z kolei ich duńscy przeciwnicy poznali smak porażki już dwukrotnie, przegrywając po razie z mousesports i Na`Vi.
Harmonogram ESL Pro League prezentuje się następująco:
23 lutego | ||||||
19:00 | mousesports | ![]() |
vs | ![]() |
Team Kinguin | Nuke |
20:10 | Team Kinguin | ![]() |
vs | ![]() |
mousesports | Cobblestone |
21:20 | Team LDLC.com | ![]() |
vs | ![]() |
Astralis | Overpass |
22:30 | Astralis | ![]() |
vs | ![]() |
Team LDLC.com | Inferno |
Wszystkie pojedynki będą transmitowane w ESL.TV Polska z komentarzem Macieja „Morgena” Żuchowskiego. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy do naszej relacji.