Gdyby spotkania polskich drużyn w 26. sezonie ESEA Premier zakończyły się godzinę wcześniej, moglibyśmy mówić o idealnym dniu rodzimych zespołów. Do ostatniej serii zaplanowanych na środę meczów wyglądało to rewelacyjnie, jednak PRIDE, AGO Gaming oraz Team Kinguin na koniec złapały zadyszkę i mimo wcześniejszego ogrywania znacznie silniejszych rywali, wyłożyły się na teoretycznie prostszych ekipach. Niemniej jednak każda z przed chwilą wymienionych formacji ma prawa do zadowolenia.

AGO Gaming raz jeszcze pokazało Europie, że jest drużyną, z którą należy się liczyć i która nie przez przypadek znajduje się w trzeciej dziesiątce światowego rankingu HLTV. ESL Wicemistrzowie Polski dwukrotnie pokazali klasę na Trainie, gromiąc na tej mapie najpierw Space Soldiers, czyli zwycięzcę europejskiego Minora oraz Gambit Esports, triumfatora krakowskiego Majora. Jedyne tego dnia punkty AGO straciło w ostatnim środowym meczu przeciwko szwedom z Crowns Esports Club, którzy przed tym spotkaniem zajmowali jedno z ostatnich miejsc w tabeli.

Do ostatniego meczu niezłe wrażenie sprawiali także zawodnicy PRIDE, którzy również na Trainie ograli Gambit, a do tego raz jeszcze pokazali dobrego CS-a na Cache'u, gdzie pokonali znajdujący się w czubie tabeli Team Singularity. W starciu z SuperJymy Orzełki były bliskie efektownego comebacku, jednak paliwa w baku wystarczyło jedynie do zmniejszenia rozmiaru porażki do 14.

Jeżeli chodzi o pozostałe ekipy, to Team Kinguin raz jeszcze pokazał chimeryczność, najpierw gromiąc na Cobblestone Space Soldiers, a następnie dostając lanie od znacznie słabszego na papierze ALTERNATE aTTaX na tej samej mapie. A jeżeli chodzi o Virtus.pro, to doświadczony zespół wytrzymał presję ze strony młodych i gniewnych graczy aAa i finalnie dopisał do swojego dorobku kolejne trzy punkty.

8 listopada
18:00 Team Kinguin 16:3 Space Soldiers Cobblestone
18:00 PRIDE 16:11 Gambit Esports Train
19:00 Space Soldiers 7:16 AGO Gaming Train
19:00 Team Singularity 8:16 PRIDE Cache
20:00 SuperJymy 16:14 PRIDE Mirage
20:00 AGO Gaming 16:4 Gambit Esports Train
20:00 Team aAa 13:16 Virtus.pro Inferno
20:00 ALTERNATE aTTaX 16:5 Team Kinguin Cobblestone
21:00 AGO Gaming 6:16 Crowns Esports Club Inferno

Dwa zwycięstwa AGO Gaming pozwoliły tej ekipie na powrót na fotel lidera 26. sezonu ESEA Premier. Wysoko w tabeli znajdują się także ekipy Virtus.pro i PRIDE, a blisko górnej połówki plasuje się Team Kinguin. ESL Mistrzowie Polski mogą się znacznie przybliżyć do swoich rodaków, jeżeli wygrają zaplanowane na jutro starcie z przedostatnim Invictus Aquilas.