Choć AGO Esports zanotowało naprawdę nieudany początek rywalizacji w ramach 30. sezonu ESEA Mountain Dew League, to Tomasz "phr" Wójcik wraz z kolegami dziś mają powody do zadowolenia. Polacy pokonali Team LDLC i obecnie zajmują piątą lokatę w tabeli. Warto jednak zauważyć, iż biało-czerwoni rozegrali znacznie więcej spotkań od swoich wszystkich pozostałych przeciwników.
AGO Esports | 16 : 12 | Team LDLC | ||
|
(ESEA MDL Season 30 – 5. tydzień) |
|
||
16 | 10 | Overpass | 5 | 12 |
6 | 7 |
Pierwsza faza meczu należała do LDLC, które najpierw wygrało starcie pistoletowe, a chwilę później zresetowało bonus ekonomiczny Jastrzębi. Nasi rodacy postanowili więc rozegrać rundę z pięcioma podstawowymi pistoletami, a zagrywka ta przyniosła im niespodziewany efekt w postaci drugiego oczka. Od tej chwili AGO kontrolowało już przebieg tej części meczu i konsekwentnie budowało zaliczkę punktową.
LDLC wigor odzyskało dopiero po przerwie, gdy znów okazało się lepsze w strzelaniu z pistoletów, ale na odpowiedź Polaków nie trzeba było długo czekać. Po krótkiej wymianie ciosów inicjatywę przejęła jednak piątka znad Sekwany, która błyskawicznie zniwelowała powstałe wcześniej straty. AGO w końcu wzięło się jednak do roboty i po udanej końcówce zapewniło sobie cenne zwycięstwo.
Jastrzębie już za chwilę ponownie pojawią się na serwerze, by stoczyć bój z ex-Fragsters. Po więcej informacji na temat 30. sezonu ESEA Mountain Dew League zapraszamy do naszej relacji tekstowej: