Wtorek nie był dobrym dniem dla polskich formacji występujących w ESEA Mountain Dew League Season 30. Zarówno Virtus.pro jak i Izako Boars poniosły dziś bowiem dwie porażki. Mateusz "matty" Kołodziejczyk wraz z kolegami w swoim drugim pojedynku uznali wyższość Valiance & Co.
Izako Boars | 8 : 16 | Valiance & Co | ||
|
(ESEA Mountain Dew League – 7. tydzień) |
|
||
8 | 6 | Dust2 | 9 | 16 |
2 | 7 |
Bój lepiej rozpoczęli uczestnicy europejskiego Minora, którzy zgarnęli cztery oczka z rzędu. Polacy nie dali się jednak stłamsić i wreszcie odpowiedzieli skutecznym atakiem. Przez chwilę wydawało się, że Dziki przejmą nawet kontrolę nad przebiegiem spotkania, ale Valiance miało inne plany. Międzynarodowy skład w krótkim odstępie czasu dwukrotnie zresetował bonus ekonomiczny IB i zapewnił sobie wygraną w pierwszej części meczu. Piątka Karola "tecka" Kapczyńskiego przed zmianą stron zdołała nieco zniwelować straty, lecz w strzelaniu z pistoletów znów lepszy okazał się 20. zespół rankingu HLTV. Rozpędzone Valiance nie dało się już zatrzymać i bez większych strat dokończyło dzieła zniszczenia.
To już koniec dzisiejszych emocji związanych z występami naszych rodaków w ESEA MDL. Jutro na serwerze pojawią się natomiast AGO Esports i Virtus.pro. Po więcej szczegółowych informacji na temat rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej: