Arek "Vegi" Nowojski, który dziś został oficjalnie graczem Virtus.pro, i jego koledzy od wygranej zaczęli swoją przygodę z VulkanBet Invitational. W pierwszym meczu fazy grupowej polski skład pokonał bowiem Team LDLC i jeszcze dziś może zagwarantować sobie miejsce w play-offach.

Team LDLC 12 : 16 Virtus.pro

(VulkanBet Invitational – grupa A)
12 6 Nuke 9 16
6 7

Spotkanie nie zaczęło się najlepiej, bo od dość łatwo przegranej przez Virtus.pro pistoletówki. A to nie był dobry prognostyk, bo przecież Polacy grali po teoretycznie trudniejszej stronie i nie mieli nawet szansy, by wypracować sobie przewagę ekonomiczną. Ale ostatecznie tak tragicznie nie było, bo VP już w trzeciej rundzie zdołało odpowiedzieć i przejąć inicjatywę. Potem co prawda nastąpiła długa przerwa spowodowana problemami technicznymi, ale tuż po niej podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego nadal byli stroną dominującą. I chociaż raz na jakiś czas Team LDLC odpierał ataki rywali, to były to bardziej wypadki przy pracy niż reguła. Nic więc dziwnego, że tuż przed przerwą piątka znad Sekwany traciła do Virtusów trzy punkty – dla ekipy, która występowała jako CT, był to tragiczny rezultat.

Była zatem szansa, by bardzo szybko zamknąć cały mecz. Niestety jednak w drugiej połowie gracze LDLC się przebudzili, a w czym niewątpliwie pomogła im druga zgarnięta pistoletówka. Kilka minut później prowadzenie Virtus.pro było już tylko wspomnieniem, bo stan spotkania wyrównał się. Duża w tym zresztą zasługa Engina "MAJ3RA" Kupeliego, który wielokrotnie niemal w pojedynkę doprowadzał do podłożenia bomby. Niemniej Turek to było za mało – jego koledzy nie przyszli mu bowiem w sukurs, dzięki czemu VP wreszcie zakończyło kryzys i powróciło na zwycięską ścieżkę i mimo kilku problemów doprowadziło do korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia wynikiem 16:12.

Kolejny mecz Virtus.pro w VulkanBet Invitational już za kilkanaście minut. Wtedy to polska formacja podejmie ex-3DMAX w meczu wygranych grupy A i w przypadku kolejnego zwycięstwa zagwarantuje sobie miejsce w fazie play-off.