Dobiegł końca drugi dzień zmagań na Intel Extreme Masters Sydney 2019. W ostatnich dwóch spotkaniach było naprawdę ciekawie. Najpierw MIBR bez większych problemów rozprawił się z Fnatic, a nieco później kolejną wygraną przypieczętowało BIG, pokonując w trzech mapach MVP PK.

Trzeba przyznać, że MIBR wygląał w dzisiejszym pojedynku naprawdę zakomicie. Brazylijczycy pokazali, że nie można ich lekceważyć, prezentując wybitną dyspozycję szczególnie podczas pierwszej połowy batalii ze Szwedami. Tam Fernando "fer" Alvarenga i koledzy byli bezbłędni, co przyczyniło się do odniesienia gładkiego zwycięstwa. Z nieco większym oporem półfinaliści ostatniego Majora spotkali się na drugiej mapie, ale także i na niej udało się zgarnąć triumf, a ten wart był już wygranej w całej serii i awansu do play-offów imprezy.

O wystąpienie na głównej scenie ciągle walczy BIG. Niemiecka drużyna, mimo konieczności korzystania z usług trenera, na razie prezentuje się naprawdę solidnie, czego dowodem może być dzisiejsza wygrana z koreańskim MVP PK. Azjaci byli w stanie wyrwać naszym zachodnim sąsiadom tylko jedną mapę, jaką był Dust2. Na Inferno i Overpassie inicjatywa była po stronie BIG, a co ciekawe, czołowym strzelcem ekipy był występujący w roli stand-ina Nikola "LEGIJA" Ninić.

1 maja

Druga runda drabinki przegranych grupy A

10:20 BIG 2:1 MVP PK
Inferno 16:7
Dust2 8:16
Overpass 16:5

Półfinał drabinki wygranych grupy B

10:00 Fnatic Fnatic 0:2 MIBR
Nuke 4:16
Overpass 9:16

To koniec emocji na dziś. Kolejne spotkania zaplanowane są na jutro na godzinę 4 nad ranem. Aktualne informacje o IEM Sydney 2019 możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej. Transmisja z polskim komentarzem dostępna jest w ESL.TV Polska.