Trwający sezon ESL Mistrzostw Polski w Counter-Strike: Global Offensive jest wyjątkowy z kilku różnych powodów. Do najbardziej prestiżowych krajowych rozgrywek wróciło Virtus.pro, na lanowych finałach po raz pierwszy pojawi się aż sześć zespołów, a rozgrywki są niezwykle wyrównane i pełne zaskakujących rezultatów. O tym ostatnim świadczy również aktualny wygląd tabeli i to, jak wiele może się jeszcze zdarzyć w związku z nadchodzącymi niedzielnymi spotkaniami.

Na początek podsumujmy to, co działo się dotychczas. Za nami sześć tygodni ligowej rywalizacji, w trakcie której najlepiej radzili sobie reprezentanci Aristocracy i x-kom teamu. Obie formacje mają na swoim koncie po 27 punktów, ale to zespół Wiktora "TaZa" Wojtasa jest już pewny rozstawienia w półfinale, podczas gdy piątka Oskara "oskarisha" Stenborowskiego musi czekać na wyniki pozostałych spotkań, by dowiedzieć się czy zmagania w Katowicach zacznie od 1/4, czy od 1/2 finału.

Pewnym jest, że w ESL Arenie pojawią się również AGO Esports i Actina PACT, czyli zespoły zajmujące na ten moment kolejno trzecie i czwarte miejsce. Jastrzębie wciąż mają szansę na to, by zapewnić sobie miejsce w półfinale, gdyż w niedzielę rozegrają jeszcze cztery mapy, natomiast PACT, który ma przed sobą jeden dwumecz, nie ma na to szans. Formacja Dawida "lunAtica" Cieślaka na pewno nie zdoła wyprzedzić x-komu.

# Drużyna Bilans (Z-R-P) Bilans rund +/- rundy Punkty
1. Aristocracy 8 – 3 – 3 205 – 183 +22 27
2. x-kom team 8 – 3 – 3 202 – 170 +32 27
3. AGO Esports 6 – 1 – 3 145 – 121 +24 19
4. Actina PACT 5 – 3 – 4 168 – 151 +17 18
5. ERROR 404 by Codewise 5 – 0 – 9 169 – 191 -22 15
6. Izako Boars 5 – 0 – 7 143 – 167 -24 15
7. Virtus.pro 3 – 2 – 7 151 – 176 -25 11
8. Wisła Płock 2 – 0 – 6 88 – 112 -24 6
Legenda:
 Awans do półfinałów
 Awans do ćwierćfinałów
 Spadek z ESL Mistrzostw Polski
Z  Zwycięstwo
R  Remis
P  Porażka

Niepewna sytuacja Izako Boars

Reprezentanci Izako Boars na ten moment nie są pewni ani awansu na lanowe finały ESL MP Wiosna 2019, ani też... utrzymania w rozgrywkach! Zespół Patryka "Patitka" Fabrowskiego niejednokrotnie zawodził w tej edycji rozgrywek, przez co teraz drży o ligowy byt. Dziki przed ostatecznymi rozstrzygnięciami zajmują szóstą lokatę w tabeli, czyli są tuż nad strefą spadkową, a należy pamiętać, że do rozegrania został im jeszcze tylko jeden dwumecz, w którym ich rywalem będzie AGO.

Podopieczni Piotra "izaka" Skowyrskiego mogą co prawda awansować na finały lanowe, ale o to nie będzie łatwo. By dostać się na turniej w Katowicach zespół ten musi w starciu z AGO zdobyć przynajmniej dwa punkty, czyli albo zaliczyć dwa remisy, albo wygrać jedną mapę. Wtedy nieistotny będzie rezultat pojedynku Wisły Płock z Virtus.pro, gdyż Dziki mają lepszy bezpośredni wynik od ekipy Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego.

Scenariusz numer dwa nie jest już dla Izako Boars tak kolorowy, bo zakłada, że Dziki z ESL MP mogą się pożegnać. Karol "tecek" Kapczyński i spółka na ten moment mają tyle samo punktów co ERROR 404 by Codewise Gaming, ale gorszy bilans head-2-head, co sprawia, że jeśli jakaś drużyna wyprzedzi obie te formacje (a mogą to zrobić już tylko Wisła Płock oraz Virtus.pro), to wtedy IB znajdzie się w strefie spadkowej.

Trzecie miejsce czy spadek?

Wisła Płock zaczeła ESL MP Wiosna 2019 z wysokiego "C" – pokonując Aristocracy (wtedy występujące jeszcze jako devils.one), ale później było coraz słabiej. Na ten moment reprezentanci klubu sportowego są "czerwoną latarnią" zmagań i jeśli sytuacja ta nie ulegnie zmianie, to zespół Michała "MOLSIEGO" Łąckiego spadnie. Stać może się też coś zupełnie odwrotnego.

WP ma przed sobą jeszcze trzy dwumecze, więc formację tę w niedzielę czeka prawdziwy maraton. Nafciarze zagrają z Actina PACT, AGO Esports i Virtus.pro, czyli z zespołami dość wymagającymi. Z doświadczenia wiemy jednak, że gdy na serwerze pojawiają się dwie drużyny z Polski, to wydarzyć się może absolutnie wszystko. Jeśli Wiśle udałoby się wygrać wszystkie spotkania, to mogłaby ona zakończyć rozgrywki grupowe na trzeciej lokacie! Wtedy pozbawieni miejsca na finałach lanowych na pewno byliby gracze VP.

Czy Virtus.pro zagra na lanie?

Przed startem rozgrywek chyba nikt nie przypuszczał, że Virtus.pro może mieć problem z awansem na finały ESL MP. Nie chodzi tu tylko o samą nazwę i życie wspomnieniami związanymi z marzeniami. Spójrzmy pradzie w oczy: w Katowicach zagra aż sześć drużyn, czyli trzy czwarte całej stawki, ponadto w składzie rosyjskiej organizacji są zawodnicy bardzo doświadczeni, którzy powinni raczej siać postrach wśród innych. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Zdecydowanie bardziej brutalna niż przypuszczano.

Przed ostatnią serią spotkań Virtus.pro zajmuje siódme miejsce w tabeli i jeśli zaliczy choćby najmniejsze potknięcie, to nie zagra przed publicznością w ESL Arenie. Podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego uzbierali póki co tylko 11 punktów, gubiąc oczka we wszystkich dotychczasowych dwumeczach. I w końcu nadchodzi chwila prawdy – pojedynek z Wisłą Płock. Chwila prawdy, która w zasadzie niekoniecznie zadecyduje o losie VP.

By w ogóle liczyć się w walcze o awans Virtusi muszą dwukrotnie pokonać Wisłę. To warunek absolutnie podstawowy, bez tego ani rusz. Ale warunków jest więcej, zatem co dalej? WP nie może zdobyć więcej niż dziesięciu punktów w starciach z AGO i PACT – w przeciwnym przypadku, nawet przegrywając z VP, wyprzedzi ona Michała "snatchiego" Rudzkiego i spółkę.

Okazuje się jednak, że Wisła nie jest jedyną drużyną, od której zależeć mogą losy Virtusów. Ważne jest także to, jak potoczy się starcie IB z AGO. Niżej wyjaśniam, jak taki scenariusz mógłby zadziałać

  • Virtus.pro wygrywa z Wisłą Płock dwie mapy, dzięki czemu ma 17 punktów,
  • Izako Boars dwa razy remisuje z AGO (dzięki czemu ma 17 punktów) lub wygrywa z AGO przynajmniej jedną mapę (dzięki czemu ma przynajmniej 18 punktów),
  • jeśli Virtus.pro i Izako Boars będą miały po 17 punktów, to o tym, kto będzie wyżej zadecyduje wynik head-2-head, w którym lepiej wypada Izako (IB wygrało z VP 16:12 i przegrało 16:13, co daje im jedną rundę na plusie),
  • w tym momencie IB ma 17 (w przypadku dwóch remisów z AGO) lub 18 punktów (w przypadku jednej wygranej z AGO), a Virtus.pro 17. Wisła Płock wygrywa cztery pozostałe mecze (z AGO i PACT; w wyniku tego ma 18 punktów), zapewniajac sobie awans na lana i pozbawiając go tym samym zawodników Virtus.pro oraz ERROR 404.

Jak widać, ostatni tydzień ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2019 w CS:GO stał będzie pod wielkim znakiem zapytania. Drużyny będą liczyły wszystkie punkty, starały się o każdą jedną rundę, mając nadzieję, że uda im się zdobyć dwa ostatnie miejsca na finałach lanowych w Katowicach. W tym momencie niczego nie mogą być pewni ani gracze Virtus.pro, ani Izako Boars, ani też Wisły Płock czy ERROR 404 by Codewise.

Co warto zaznaczyć, wyżej przedstawiłem tylko kilka przykładowych i jak najbardziej możliwych scenariuszy, które mogą mieć miejsce. W rzeczywistości możliwości jest jeszcze więcej, a o tym, jak ostatecznie będzie wyglądała tabela wiosennych zmagań dowiemy się dopiero w niedzielę w okolicy północy. Jedno jest pewne – emocji nie będzie brakowało.