Wielki finał ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2019 w CS:GO już za nami. Po tytuł mistrzowski sięgnęło ostatecznie Aristocracy, które w decydującym spotkaniu pokonało Virtus.pro 2:0. Za jednego z głównych autorów tego sukcesu uznano Mikołaja "mouza" Karolewskiego, który otrzymał z rąk organizatorów nagrodę dla MVP rozgrywek.
23-letni zawodnik jeszcze w fazie online nie wyróżniał się specjalnie pod względem statystyk i na turnieju w katowickiej ESL Arenie również nie fragował najwięcej. Ale też nie o to chodzi – Karolewski był bowiem jednym z najważniejszych elementów zwycięskiego składu, strzelając w naprawdę ważnych sytuacjach i regularnie robiąc na serwerze miejsce swoim kolegom. Jednocześnie nie szafował swoim życiem, co przełożyło się na wynoszącą aż 31 różnicę między zdobytymi eliminacjami a zanotowanymi zgonami.
Dla mouza jest to już czwarty triumf w ESL Mistrzostwach Polski, a jednocześnie drugi odniesiony z rzędu. Dotychczas 23-latek tylko dwukrotnie nie wzniósł pucharu w górę – miało to miejsce w 2015 roku, gdy w ogóle nie wziął udziału w rozgrywkach, oraz w pierwszej połowie 2018, gdy z nim w składzie Team Kinguin poległ w finale z AGO Esports.