Za nami mecz o trzecie miejsce w ESEA Mountain Dew League. Mecz, z którego zwycięsko wyszedł Team Spirit, tym samym zapewniając sobie miejsce w turnieju barażowym, którego stawką będzie awans do ESL Pro League. Gracze z Europy Wschodniej więc się cieszą, zaś reprezentanci Movistar Riders się smucą.
To właśnie Hiszpanie zostali bowiem pokonani przez Spirit, mimo że w fazie ligowej poradzili sobie o wiele lepiej od swoich rywali. Piątka z Półwyspu Iberyjskiego zanotowała aż 12 zwycięstw, w tym jedno ze Spirit, podczas gdy skład z Europy Wschodniej miał tych wygranych 9 i dostał się do play-offów rzutem na taśmę. Niemniej w piątek nie miało to żadnego znaczenia. gdyż to Victor "somedieyoung" Orudzhev i spółka okazali się lepsi. Bynajmniej jednak triumf ten nie przyszedł im łatwo, bo końcowe rozstrzygnięcie zapadło dopiero po trzech niezwykle wyrównanych mapach. Ba, ostatnia z nich Vertigo, zakończyła się nawet dogrywką i to dopiero w niej uczestnicy niedawnego Majora przypieczętowali swoje zwycięstwo, skazując Movistar na kolejne sezony na drugim poziomie rozgrywkowym.
Oznacza to, że w turnieju barażowym o ESL Pro League na pewno zobaczymy następujące drużyny:
FrenchFrogs | Ninjas in Pyjamas | Team Spirit | |||
Turkey5 | Windigo Gaming |
Ostatnie wolne miejsce przypadnie w udziale ekipie, która przegra w zaplanowanym na 12 lipca finale – będzie to więc albo Team Vitality, albo też Sprout. W samych barażach do wywalczenia będą natomiast trzy sloty w dziesiątym sezonie Pro Ligi.