Jak już wiemy, adwokacik powraca na scenę CS:GO. Co prawda w składzie nieco odmienionym w stosunku do tego, który w ubiegłym roku wygrał Polską Ligę Esportową, ale i tak poruszenie jest niemałe. Zresztą nie tylko ono, bo oczekiwania zapewne także będą.

Tym bardziej że do zespołu dokooptowani zostali Paweł "byali" Bieliński oraz Mateusz "TOAO" Zawistowski, czyli gracze o niemałym doświadczeniu na arenie międzynarodowej. Jak to się stało, że ta dwójka trafiła do ekipy? O to zapytaliśmy bezpośrednio Grzegorza "SZPERA" Dziamałka: – adwokacik powrócił, a trzonem zespołu są oczywiście mynio, kaper oraz ja, czyli zawodnicy, którzy budowali ten "projekt" od początku. Chcieliśmy znowu pograć jakieś kwalifikacje. Dobór TOAO i byaliego wyszedł sam z siebie – po prostu dobrze się znamy i graliśmy ze sobą sporo miksów. Jak wiadomo, są to mocni zawodnicy, dlatego też stwierdziliśmy, że nadchodzące kwalifikacje zagramy właśnie w takim składzie – wyjaśnił 28-latek, z którego inicjatywy adwokacik w ogóle powstał.

Gdy tylko pojawiły się pierwsze informacje o powrocie powszechnie lubianej ekipy, zaczęto zastanawiać się, czy wyjdzie z tego coś poważniejszego. Niemniej wygląda na to, że na ten moment nic nie jest przesądzone. – Planów żadnych nie mamy. Po prostu chcemy wziąć udział w kwalifikacjach i zobaczymy, jak się będzie grało – przyznał SZPERO. A czy sam fakt występów pod nazwą, która swego czasu wywołała niemałe poruszenie na rodzimym podwórku i związane z tym oczekiwania nie przerażają trochę zawodników? Okazuje się, że nie: – Nazwaliśmy się adwokacik, bo większość z nas w przeszłości tworzyła już ten "najlepszy polski mix". Myślę jednak, że presji z uwagi na nazwę nie będzie, bo adwokacik to zawsze była ekipa dobrych znajomych, którzy bawili się grą i byli po prostu sobą. Za to właśnie ludzie polubili ten zespół – wyjaśnił Dziamałek.

Warto zaznaczyć, że adwokacik weźmie udział w startujących już dziś drugich eliminacjach do Alienware Game Arena 2019. W piątek natomiast przystąpi do rywalizacji w ramach drugiego turnieju eliminacyjnego do Games Clash Masters 2019. Więcej o powrocie tego polskiego miksu pisaliśmy tutaj.