Od kilku dni nie ustają echa niedawnego wywiadu, jaki Robin „Fifflaren” Johansson udzielił Richardowi Lewisowi. Szwed zdradził w nim wiele nieprzyjemnych wspomnień związanych z grą w Ninjas in Pyjamas i bardzo szybko poparli go inni byli reprezentanci tej formacji. Okazuję się jednak, że nie tylko skandynawska formacja miała oszukiwać na pieniądze swoich graczy.
Jak za pośrednictwem mediów społecznościowych ujawnił Kirill "Boombl4" Mikhailov, on również został w przeszłości okradziony przez swojego pracodawcę. – Doskonale rozumiem Fifflarena. PS. 2017-09-01 - 2018-06-20 – napisał Rosjanin. Co ciekawe, podane przez niego daty to okres, w którym związany był on z Quantum Bellator Fire. Niemniej, aby nie było niedomówień, 20-latek dodał po chwili: – Chciałbym podziękować Winstrike Teamowi za to, że wówczas uratował moją karierę. Przypomnijmy, że to właśnie Winstrike w połowie ubiegłego roku przejęło ówczesny skład QBF, którego częścią był Mikhailov.
Na tym wyznania młodego zawodnika się nie kończą. – Ukradziono mi 95 tysięcy dolarów. (...) Jedna z tych osób, które mnie okradły, przebywa obecnie na Minorze CIS wraz z innym zespołem. Smutno mi, że ludzie mimo takich czynów nadal są aktywni w esporcie – stwierdził Boombl4. Nie wiadomo jednak kogo konkretnie ma on na myśli, pewnym jest jednak, że nie chodzi o żadnego z graczy. Nikt z byłych kolegów zawodnika Natus Vincere nie zdołał bowiem dostać się na rozgrywanego w Berlinie Minora, co oznaczałoby, że winnym rzekomej kradzieży jest jeden z ex-włodarzy Quantum Bellator Fire.