Zmiana leśnika ewidentnie nie wyszła na dobre Sørenowi "Bjergsenowi" Bjergowi i spółce. TSM uległ Clutch Gaming w pierwszym ćwierćfinale play-offów League of Legends Championship Series 2019 Summer. Posadzenie na ławce Matthewa "Akaadiana" Higginbothama oraz Jonathana "Griga" Armao od samego początku wydawało się bardzo dziwną decyzją. Jak można było się spodziewać, Mingyi "Spica" Lu nie poradził sobie w tym starciu, przez co jego ekipa odpadła z rozgrywek

TSM
 1:3 Clutch Gaming
TSM
 0:1 Clutch Gaming
Broken Blade Huni
Spica Lira
Bjergsen Damonte
Zven Cody Sun
Smoothie Vulcan

Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla Clutch Gaming, które w siódmej minucie zgarnęło first blooda. Dodatkowe złoto powędrowało na konto Heo "Huniego" Seung-hoona po bardzo dobrym wykorzystaniu umiejętności ostatecznej Gangplanka. Wraz z pomocą Herolda ekipa Koreańczyka zgarnęła także pierwszą wieżę na górnej alejce. Decydującym momentem otwierającego starcia była walka na midzie, w której Cody "Cody Sun" Sun wyeliminował dwóch rywali. Dzięki temu jego drużyna z łatwością pokonała Nashora i przełamała fortyfikację bazy przeciwnika. Kradzież drugiego Barona w wykonaniu Spicy pozwoliła TSM-owi na nieco dłuższą i skuteczniejszą defensywę, jednakże gdy na zegarze wybiła trzydziesta minuta, Clutch Gaming było w stanie zakończyć rozgrywkę.

Clutch Gaming 1:0 TSM
Huni Broken Blade
Lira Spica
Damonte Bjergsen
Cody Sun Zven
Vulcan Smoothie

Początek drugiego pojedynku mógł przywrócić nadzieję na zwycięstwo fanom TSM-u. Pierwsza krew przelana została przez Bjergsena, a dodatkowe zabójstwa zgarnęli także Jesper "Zven" Svenningsen oraz Spica. Mimo wszystko, to Clutch Gaming było w stanie po raz kolejny zrównać z ziemią górną strukturę rywala, dzięki czemu odrobiło część poniesionych wcześniej strat. Po raz kolejny kluczowe okazały się walki drużynowe, w których to Cody Sun popisywał się niesamowitymi umiejętnościami. Kanadyjczyk potrójnym zabójstwem drugą grę z rzędu zagwarantował swojej drużynie fioletowe wzmocnienie. Kolejne dwa teamfighty w wykonaniu Huniego i spółki także były rozegrane perfekcyjnie, dzięki czemu to oni mogli cieszyć się z drugiego oczka na swoim koncie.

TSM
 1:0 Clutch Gaming
Broken Blade Huni
Spica Lira
Bjergsen Damonte
Zven Cody Sun
Smoothie Vulcan

Tym razem rozgrywkę bardzo dobrze rozpoczęła dolna alejka TSM-u, która była w stanie zabić jednego z rywali w konfrontacji dwóch na dwóch. Wicemistrzowie wiosennego splitu nie potrafili jednak powiększyć tej niewielkiej przewagi i po raz kolejny oddali bonus za pierwszą wieżę rywalom. Kiedy wydawało się, że powtórzy się historia z poprzednich dwóch rozgrywek, w których Cody Sun prowadził swoją drużynę do zwycięstw w walkach drużynowych, pałeczkę lidera przejął drugi z botlanerów. Zven popisał się fenomenalnym pentakillem w walce wokół Nashora, dzięki czemu jego ekipa pokonała potwora. Następna potyczka również została wygrana przez TSM, przez co Bjergsen i spółka zniszczyli czerwony nexus i zgarnęli pierwszy punkt w serii.

Clutch Gaming 1:0 TSM
Huni Broken Blade
Lira Spica
Damonte Bjergsen
Cody Sun Zven
Vulcan Smoothie

Czwarte starcie rozpoczęło się od teamfightu na dolnej alejce, w którym to Cody Sun zgarnął aż dwa zabójstwa i uzyskał ogromną przewagę nad Zvenem. Zaowocowało to także pierwszą wieżą dla Clutch Gaming, do czego Kanadyjczyk i spółka zdążyli nas już w tej serii przyzwyczaić. W walkach drużynowych odbywających się na środkowej alejce Kai'Sa siała postrach, dzięki czemu jej ekipa mogła bez problemu podjąć próbę pokonania Nashora, wraz z którym Clutch Gaming wypracowało sobie znaczną przewagę w złocie. W ostatniej potyczce na środku również karty rozdawał kanadyjski botlaner, który zagwarantował swojej ekipie miejsce w półfinale rozgrywek.

Już dzisiaj odbędzie się kolejny ćwierćfinał LCS 2019 Summer, w którym CLG podejmie OpTic Gaming. Wszystkie informacje na temat rozgrywek znajdziecie tutaj: