Ostatni dzień fazy zasadniczej LEC czas rozpocząć. Za nami dziewięć długich tygodni, pełnych niespodzianek i zwrotów akcji, w trakcie których dwa zespoły, Misfits oraz EXCEL, pożegnały się z szansą awansu do kolejnego etapu LEC. Jednak mimo to na kilka godzin przed końcem zmagań aż cztery drużyny nie są pewne swojej przyszłości i wciąż pozostają w walce o play-offy, co na pewno zagwarantuje nam wieczór pełen emocji.

Splyce vs Misfits Gaming
17:00

Sobotni wieczór otworzy nam pojedynek pomiędzy Splyce a Misfits Gaming. Na pozór wydawać by się mogło, że będzie to spotkanie-formalność, bo w końcu na pewno nie zobaczymy Królików w play-offach, a z kolei ekipa Marka "Humanoida" Brázdy ma w nich zagwarantowany udział. Nic bardziej mylnego, bo ten mecz będzie bardzo ważny dla Splyce, które w przypadku zwycięstwa z Misfits będzie mogło wskoczyć na drugie miejsce w klasyfikacji i zapewnić sobie wyjazd do Aten. Jednak warunkiem tego musi być porażka Fnatic w ich pojedynku.

Origen vs SK Gaming
18:00

Jeszcze więcej emocji czekać nas będzie w drugim dzisiejszym meczu, gdzie zobaczymy Oskara "Selfmade'a" Boderka i jego SK Gaming, które podejmie wicemistrzów wiosennego splitu, Origen. Obie te formacje w obecnej chwili znajdują się tuż nad krawędzią i jeżeli którakolwiek z nich chciałaby się znaleźć w play-offach, to musi zwyciężyć w tym spotkaniu. Na papierze większe szanse na sukces ma zespół André "Guilhoto" Guilhoto, który mimo ostatnich niepowodzeń wciąż jest bardzo solidną ekipą, która dodatkowo dysponuje przewagą jednego zwycięstwa względem swojego dzisiejszego rywala. Należy jednak pamiętać, że zespół Polaka posiada bardzo utalentowanych graczy, którzy niejednokrotnie potrafili zaskoczyć. Czy tak będzie i w dzisiejszym meczu? Przekonamy się już o 18:00.

FC Schalke 04
vs Team Vitality
19:00

W kolejnym starciu na Summoners Rift zobaczymy Team Vitality z Jakubem "Jactrollem" Skurzyńskim na czele, które stanie w szranki z FC Schalke 04. Andrei "Odoamne" Pascu i spółka do tego spotkania mogą podejść bez większych trosk, bo Schalke po wczorajszym triumfie nad G2 zapewniło sobie udział w play-offach. Takiego szczęścia nie mieli jednak ich rywale, którzy ulegli wczoraj niespodziewanie Misfits i tym samym pozostali w walce kolejny etap letnich rozgrywek. Niestety według wielu wstępnych analiz szansę drużyny Jactrolla na triumf są nad wyraz małe i bezwzględnym faworytem w tym starciu są gracze Schalke.

G2 Esports
vs EXCEL
20:00

Przechodzimy do przedostatniego spotkania, gdzie zobaczymy Króla Pierwszej Krwi, Marcina "Jankosa" Jankowskiego i jego zespół G2 Esports. Rywalem Samurajów będzie EXCEL, w barwach którego wystąpi Patryk "Mystiques" Piórkowski i choć ekipa polskiego wspierającego straciła szansę na awans do play-offów, to nadchodzące starcie może być szansą do utarcia nosa mistrzom MSI 2019. W przypadku porażki z EXCEL gracze G2 mogą stracić pierwsze miejsce w tabeli na rzecz... Fnatic. Jednak, aby taki scenariusz się sprawdził Jankos i spółka musieliby po raz kolejny postawić na nietypowe wybory, które mogłyby się zakończyć porażką, jak w przypadku wczorajszego starcia z Schalke.

Fnatic vs Rogue
21:00

Fazę zasadniczą LEC Summer Split 2019 zakończymy polskim akcentem, bo obok Fnatic pojawią się gracze Rogue, którzy staną przed szansą zapewnienia sobie awansu do fazy pucharowej, co patrząc na poprzedni split, byłoby gigantycznym sukcesem. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, bo rywale to nie byle kto, a właśnie wicemistrzowie świata z 2018 roku, a także aktualni wiceliderzy klasyfikacji. Zespół Tima "Nemesisa" Lipovšeka już od kilku tygodni był pewien udziału w play-offach, jednak na tym gracze Fnatic nie zamierzają poprzestać, bo ich celem jest jedno z dwóch pierwszych miejsc, gwarantujące wyjazd do Aten na finały. Warunkiem podtrzymania obecnej pozycji jest zwycięstwo w tym właśnie spotkaniu.

Wszystkie nadchodzące starcia w ramach ostatniego dnia LEC obejrzeć będzie można za pośrednictwem kanału Polsat Games. Więcej szczegółowych informacji na temat letnich rozgrywek znaleźć można w naszej relacji tekstowej: