Nudno byłoby bez tego Counter-Strike'a, nieprawdaż? Wakacyjna przerwa to już jednak przeszłość i od kilku dobrych tygodni niemal codziennie możemy emocjonować się meczami na arenie międzynarodowej. Dziś po raz kolejny do spotkań online przystąpią nasze rodzime formacje, a konkretnie Virtus.pro i x-kom AGO. Nieco więcej napracują się w to środowe popołudnie ci drudzy, bowiem przed sobą mają dwa mecze w ESEA Mountain Dew League.
Virtus.pro | vs | ex-Team Ancient | ||
15:00 (BO1) | ||||
|
transmisja |
|
Na początek na serwerze zameldują się Virtusi, którzy w ostatnich tygodniach prezentują się nad wyraz poprawnie, a wczoraj wygrali przecież nawet z wyżej notowanym Tricked Esports w półfinale drugiego tygodnia Esports Championship Series Season 8. W każdym razie dziś Michała "snatchiego" Rudzkiego i partnerów czeka inauguracja drugiego sezonu United Masters League. Od tej edycji te internetowe rozgrywki przybrały nieco odświeżonego formatu. Do zaproszonych ośmiu drużyn czekających już w fazie zasadniczej dołączy taka sama liczba formacji z kwalifikacji odbywających się cyklicznie co tydzień. Już podczas pierwszego tygodnia o przepustki do ligi powalczą właśnie m.in. podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego. Ci zagrają na otwarcie z Teamem Ancient, a w zasadzie z pozostałościami wspomnianej drużyny, która w sierpniu została przecież rozwiązana.
x-kom AGO | vs | AVANGAR | ||
17:00 (BO1) | ||||
|
transmisja |
|
Nieco później, bo o godzinie 17, swój trzeci mecz w tym sezonie ESEA MDL zagrają Jastrzębie. Formacja Damiana "Furlana" Kisłowskiego w pierwszej dzisiejszej potyczce zagra z nieprzewidywalnym AVANGAR. Skład reprezentujący region CIS ma za sobą bowiem doskonały okres, jeśli chodzi o turnieje lanowe, inaczej zaś sprawa ma się w pojedynkach online, gdzie drużyna ze wschodu prezentuje się poniżej oczekiwań. AGO nie powinno jednak liczyć wyłącznie na słabszą dyspozycję rywala, ale przede wszystkim wierzyć w swoje umiejętności i potencjał młodej formacji. Dodatkowo Polacy po dwóch poprzednich grach w MDL-u mają komplet wygranych i na pewno nie chcieliby popsuć swojego bilansu.
x-kom AGO | vs | Demise | ||
19:30 (BO1) | ||||
|
transmisja |
|
Z podobnym celem AGO przystąpi także do ostatniej batalii wieczoru, w której zmierzy się z turecko-francuskim Demise. 74. siła świata to skład zasilany m.in. przez graczy znanych z występów pod banderą Space Soldiers – Ahmeta "paza" Karahocę oraz Engina "ngiNa" Kora. Ale jak na razie o spektakularnych sukcesach nie ma mowy. Drużyna z południa ma bowiem trzy porażki i ani jednego zwycięstwa w obecnych rozgrywkach na zapleczu ESL Pro League. Pozostaje więc wierzyć, że przełamanie nie nadejdzie w meczu przeciwko polskim graczom.