Otwarcie okienka transferowego na profesjonalnej scenie League of Legends w Ameryce Północnej coraz bliżej. Dziś w nocy uczestnicy LCS będą mogły oficjalnie zaprezentować swoje nowe nabytki, co być może dotyczyć będzie również dawnych mistrzów rozgrywek NA. Zarówno TSM, jak i CLG, doszły rzekomo do porozumienia w sprawie wymiany swoich wspierających, o czym poinformował serwis ESPN Esports.

I tak do CLG dołączyć ma Andy "Smoothie" Ta, który w ostatnim roku reprezentował barwy TSM-u, zaś do drużyny czterokrotnego mistrza północnoamerykańskiej ligi po dwóch latach rozłąki ma powrócić Vincent "Biofrost" Wang. Kontrakty obu zawodników były ważne jeszcze przez rok, ale niewykluczone, że po dołączeniu do nowej drużyny zdecydują się oni na przedłużenie swoich umów.

Jak ponadto przekazał ESPN, TSM planuje też dokonać zmian na dwóch innych pozycjach. Pierwszą z nich jest botlaner, czego można było się spodziewać po ostatnim, dość emocjonalnym, wpisie Jespera "Zvena" Svenningsena. Drugą roszadę TSM zamierza przeprowadzić w dżungli mimo ważnych kontraktów wszystkich trzech graczy z tej pozycji – Jonathana "Griga" Armao (choć ostatnie oficjalne mecze rozegrał on jako toplaner), Matthew "Akaadiana" Higginbothama oraz Mingyi "Spica" Lu.

Mniej zmian ma w planach CLG, bo na chwilę obecną – poza rzecz jasna wspomnianym wyżej potencjalnym dołączeniem Smoothiego – wakat dotyczy tylko środkowej alei. Trójka zawodników pierwszego składu wciąż ma ważne kontrakty, a jedyny takowego nieposiadający, czyli Tristan "PowerOfEvil" Schrage, już rozpoczął poszukiwania nowego domu.