Luty, choć jest najkrótszym miesiącem w roku, to i tak w esporcie przyniósł masę ciekawych informacji. Oczywiście w Polsce wszyscy żyliśmy katowickim Majorem, ale nie było to jedyne wydarzenie godne uwagi. Zresztą, co będę gadał – zobaczcie sami!
1 lutego – NEO rozstaje się z Virtus.pro
W wigilię świąt Bożego Narodzenia Virtus.pro podało nowy skład swojej dywizji CS:GO, w którym to miejsca nie było chociażby dla Filipa "NEO" Kubskiego. Doświadczony gracz został oddelegowany na ławkę rezerwowych, jednak nie spędził na niej za dużo czasu. 1 lutego sam zainteresowany ogłosił bowiem, że nie jest związany z rosyjską organizacją kontraktem. – To była dobra podróż przez wspólne marzenia grupy chłopaków i życzę każdemu zawodnikowi, by jego kariera w esporcie przebiegała tak jak moja i reszty składu Virtus.pro – napisał 31-latek.
5 lutego – Premiera Apex Legends
Od dłuższego czasu gołym okiem dało się zauważyć rosnące zainteresowanie graczy tytułami battle royale. Natchnione tym trendem Electronic Arts postanowiło wydać swoją grę z tego gatunku i tak o to 5 lutego światło dzienne ujrzało Apex Legends. Nowy twór EA został niezwykle pozytywnie odebrany przez społeczność, a z racji, że był on do pobrania za darmo, błyskawicznie zaczął bić kolejne rekordy popularności. Dość powiedzieć, że w zaledwie tydzień po premierze swoich sił w grze spróbowało 25 milinów osób. Szybko zaczęły powstawać również dedykowane Apexowi dywizje esportowe w największych organizacjach na świecie – i to nawet pomimo tego, że nie zostały wówczas zapowiedziane żadne turnieje.
13 lutego – Startuje pierwsza faza Majora w Katowicach
Powrót Majora do Polski był bez wątpienia wydarzeniem spektakularnym. Na przeszło trzy tygodnie stolicą świata CS:GO stały się Katowice, a do Górnego Śląska zjechały się 24 najlepsze zespoły na świecie. Niestety, w tym gronie zabrakło polskich przedstawicieli, jednak nawet to nie powstrzymało fanów strzelanki od Valve od wypełnienia Spodka przy okazji decydujących spotkań po brzegi.
13 lutego – pashaBiceps oficjalnie opuszcza Virtus.pro
Na początku miesiąca z Virtus.pro oficjalnie rozstał się NEO, ale nie trzeba było długo czekać, by podobną informacją podzielił się z fanami Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski. Rozwiązanie kontraktu z organizacją przez weterana Counter-Strike'a ucięło jednocześnie wszelkie spekulacje, jakoby popularny zawodnik miał zostać streamerem zatrudnianym przez VP. – Virtus.pro było moim domem przez wiele lat, ale nadszedł czas na ruszenie w dalszą drogę i podjęcie nowych kroków – mogliśmy przeczytać na Facebooku pashy.
18 lutego – Berlin ogłoszony gospodarzem kolejnego Majora CS:GO
W Katowicach trwał pierwszy tegoroczny Major CS:GO tymczasem Valve ogłosiło miejsce rozegrania kolejnej imprezy tej rangi. Plotki znalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości i okazało się, że na przełomie sierpnia i września najlepsze formacje z całego świata udadzą się za naszą zachodnią granicę – do Berlina. Odpowiedzialny za organizację zmagań w stolicy Niemiec po raz pierwszy w historii został StarLadder.
19 lutego – Organizacja TaZa i Sawika przybiera nazwę devils.one
Od połowy stycznia było wiadome, że Team Kinguin zamyka swoją działalność, a na miejsce tej organizacji powstanie wkrótce nowa. Ta początkowo przybrała nazwę Black Devils, jednak włodarze z Maciejem "Sawikiem" Sawickim na czele niedługo potem postanowili zmienić nieco koncepcję i nazwać swój nowy twór devils.one. Taką decyzję wytłumaczono wówczas algorytmami Facebooka, bo jak się okazało, posty zawierające zwrot "Black Devils" były kwalifikowane jako rasistowskie i były blokowane.
24 lutego – JarkoS mistrzem polskiej edycji ESL Katowice Royale
Nieco w cieniu zmagań CS:GO w Katowicach odbywał się również turniej Fortnite'a. Nim do akcji wkroczyli przedstawiciele całego świata, w Międzynarodowym Centrum Kongresowym rozegrano polską edycję zawodów. Na czele klasyfikacji ESL Katowice Royale – Futuring Fortnite został Jarek "JarkoS" Kaleta. Reprezentujący wówczas barwy Check-Point Team zawodnik otrzymał zastrzyk gotówki w postaci 10 tysięcy dolarów. W rywalizacji duetów najlepsi okazali się natomiast Mateusz „Richart” Trawicki i Aleksander „mocarzz” Karolczyk.
24 lutego – Nisha wygrywa przed własną publicznością, Secret najlepsze na ESL One Katowice
W weekend przed finałem Majora CS:GO w Spodku rozegrana została decydująca część zmagań przedstawicieli Doty 2. W imprezie z cyklu ESL One triumf stał się udziałem Teamu Secret z Michałem "Nishą" Jankowskim czele. Polak bez wątpienia miał powody do zadowolenia, wszakże udało mu się wznieść puchar przed rodzimą publicznością, a do tego w obecności rodziny, która przyjechała do stolicy Górnego Śląska dopingować młodego gracza. W wielkim finale Secret gładko, 3:0, rozprawiło się z Gambit Esports i zgarnęło 125 tysięcy dolarów.
Wszystkie dotychczasowe podsumowania roku podzielone na miesiące możecie znaleźć pod tym adresem.