Team Vitality to jedna z ekip, które swoją postawą rozczarowały podczas Intel Extreme Masters Katowice 2020. Francuskojęzyczny skład wprawdzie zaczął turniej od zwycięstwa, ale potem dwukrotnie schodził z serwera pokonany i zakończył rywalizację na fazie grupowej. Dwa dni po odpadnięciu z rozgrywek gracze Vitality odpowiedzieli na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej.

Słabszą dyspozycję Pszczół starał się wytłumaczyć Dan "apEX" Madesclaire. – Mówiąc szczerze, turniej był naprawdę świetnie obsadzony, być może najlepiej w historii całej gry. Niektóre z czołowych ekip nie przeszły przez fazę grupową. Nasza dyspozycja była chwiejna, nie udało nam się awansować do play-offów, nie dotarliśmy nawet do ostatniej gry w dolnej drabince. Czułem, że zagraliśmy solidnie przeciwko Astralis, ale w meczu z FaZe niestety nie wyglądaliśmy już tak dobrze. Wydawało nam się, że jesteśmy przygotowani do turnieju, ale po prostu nie zagraliśmy wystarczająco dobrze – zakończył

Tegoroczny IEM odbywał się w zupełnie innym formacie niż poprzednia edycja, która miała status Majora. Zdaniem apEXa turniej, w którym nie ma spotkań BO1,  jest o wiele bardziej sprawiedliwy. – W zeszłym roku był system szwajcarski, teraz jest inaczej. Dzięki ESL wszystkie spotkania odbywają się w formacie BO3, co było świetną zmianą. Nie ma już żadnej losowości, jeśli chcesz wygrać turniej, to musisz być po prostu najlepszą drużyną – uważa 27-letni gracz.

Pod koniec stycznia Valve zdecydowało się lekko odświeżyć Mirage'a, obniżając wykończenie balkonu na bombsicie B oraz dodając ławkę w środkowej części mapy. Alex "ALEX" McMeekin nie jest fanem drugiego z rozwiązań. – Moim zdaniem zmiana w domku B jest bardzo dobra, ale ławka na midzie jest lekką przesadą, gdyż gracze mogą sami wskoczyć do okna i wejść na plecy – tłumaczy Brytyjczyk. Prowadzący Vitality został również zapytany o zmiany z początku tego tygodnia, które dotknęły między innymi AWP. – Nie mieliśmy czasu, żeby zapoznać się z ostatnimi zmianami. Na ten moment nie mogę udzielić odpowiedzi. Po powrocie do domu zobaczymy, jak to wpływa na ZywOo i jego grę.

Członkowie francuskiej organizacji zeszły rok zamknęli triumfem na EPICENTER, ale ten rok jak na razie jest dla nich rozczarowujący. W jaki sposób siódma siła świata zamierza pracować nad powrotem do formy? – Przegraliśmy dwa dni temu, więc nie mieliśmy jeszcze okazji, aby się nad tym zastanowić. Musimy wrócić do domu i na spokojnie przyjrzeć się temu, co poszło nie tak.

Dzisiaj zawody przenoszą się do Spodka – w pierwszym ćwierćfinale powalczą Fnatic oraz 100 Thieves. Polskojęzyczna transmisja z Intel Extreme Masters Katowice 2020 dostępna jest w ESL.TV Polska.

ŚLEDŹ RELACJĘ Z IEM KATOWICE 2020 CS:GO