Za nami kolejne pojedynki polskich drużyn w ESEA Mountain Dew League Season 33. Pojedynki, które przyniosły sporo radości kibicom Actiny PACT i x-kom AGO, bowiem to właśnie te formacje nie doznały dziś goryczy porażki, dokładając kolejne oczka do swoich dorobków. A z kolei Illuminar Gaming... No cóż.

Podopieczni iHG rozegrali kolejne mecze w odmienionym składzie, chociaż, co ciekawe, w jednym ze spotkań wspomagał ich Michał "mono" Gabszewicz, który trafił przecież na ławkę rezerwowych. Niemniej obecność doświadczonego zawodnika w niczym nie pomogła, bo jego koledzy nie mieli najmniejszych szans w starciu z Movistar Riders, które gładko ograło Polaków 16:6. Dwie godziny wcześniej Illuminar, jeszcze z Piotrem "p1terem" Kubiakiem, musiało natomiast uznać wyższość innej polskiej drużyny w postaci PACTU. Warto w tym miejscu dodać, iż zwycięstwo piątki Dawida "lunAtica" Cieślaka mogło być nawet bardziej okazałe niż końcowe 16:12.

W międzyczasie w akcji mogliśmy oglądać także x-kom AGO, które ponownie skorzystało z usług Dominika "GruBego" Świderskiego, który ostatnio dochodził do siebie po zabiegu. I chociaż ostatecznie 25-latek niczym się nie wyróżnił, to nie przeszkodziło to jego drużynie w wywalczeniu dwóch zwycięstw. Najpierw popularne Jastrzębie poradziły sobie z Japaleno, chociaż starcie to było bardziej wyrównane niż można się było spodziewać, by potem doszczętnie rozgromić Team Spirit i tym samym przebić się w tabeli aż na siódme miejsce.

Komplet wtorkowych wyników prezentuje się następująco:

3 marca
17:00 Illuminar Gaming 12:16 Actina PACT Overpass
18:00 x-kom AGO 16:13 Japaleno Mirage
19:00 Illuminar Gaming 6:16 Movistar Riders Inferno
20:00 x-kom AGO 16:4 Team Spirit Mirage