Kolejny z dzisiejszych meczów nie sprawił nam niespodzianki. Fnatic pewnie triumfowało w starciu z SK Gaming i po dzisiejszym dniu będzie jednym z dwóch liderów League of Legends European Championship 2020 Spring. SK za to, podobnie jak FC Schalke 04 oraz Team Vitality, nie ma już szans na play-offy rozgrywek.
SK Gaming |
0:1 | Fnatic | ||||||
Sacre Karma |
Bwipo Gangplank |
|||||||
Trick Lee Sin |
Selfmade Gragas |
|||||||
Jenax LeBlanc |
Nemesis Lulu |
|||||||
Crownshot Aphelios |
Rekkles Miss Fortune |
|||||||
LIMIT Braum |
Hylissang Zac |
Pierwsza krew została przelana przez Kima "Tricka" Gang-yuna, który wyeliminował przeciwnego midlanera chwilę po tym, jak ten został wyłapany przez łańcuchy LeBlanc. Mimo to późniejsza walka na bocie przebiegła po myśli Fnatic, które zdobyło dwa zabójstwa, jednakże SK Gaming w międzyczasie zgarnęło Herolda, dwa smoki oraz wieżę na topie, dzięki czemu nadal było na lekkim prowadzeniu. Chwilę potem pomarańczowo-czarni zgarnęli za to dwie eliminacje na środku, co wygenerowało im nieznaczną przewagę w złocie.
CZYTAJ TEŻ: Vitality z Selfiem odpada z walki o play-offy LEC. Rogue z kolejnym triumfem |
Po pokonaniu smoka Martin "Rekkles" Larsson i spółka zanurkowali pod dolną wieżę pierwszego poziomu, co zakończyło się fiaskiem, gdyż dwóch reprezentantów Fnatic zapłaciło za to śmiercią przy tylko jednym wykluczeniu. Ze względu na lepszą kompozycję wicemistrzowie Europy nie stracili jednak kontroli na mapie i pokonali aż trzy Ogniste Smoki oraz unicestwili przeciwną drużynę w 33. minucie, a finalnie pokonali również Nashora. Ostateczny teamfight przy drake'u zakończył się wygraną i zdobyciem duszy przez Fnatic, co zaowocowało w późniejsze zniszczenie niebieskiego nexusa.
W kolejnym meczu Misfits Gaming podejmie EXCEL. Więcej szczegółowych informacji na temat wiosennej rundy LEC 2020 znaleźć można w naszej relacji tekstowej: