Jeszcze w styczniu Izako Boars zapowiedziało testy, których celem miała być odbudowa drużyny CS:GO. Skład reprezentujący organizację Piotra "izaka" Skowyrskiego skurczył się wówczas do zaledwie dwóch nazwisk, gdyż z uwagi na niezadowalające rezultaty potrzebna była rewolucja.
W kolejnych tygodniach popularne Dziki sprawdziły w sumie dziewięciu kandydatów, którzy chcieli przywdziać charakterystyczny trykot. Celem obserwacji był swoisty powrót do korzeni i zwrócenie się w stronę młodych, utalentowanych zawodników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki na profesjonalnej scenie. W tym celu potencjalnym nowym nabytkom zapewniono przynajmniej tydzień na pokazanie umiejętności – wszyscy ze wspomnianej wyżej dziewiątki zostali podzieleni na trzy grupy, z których każda wspierała zespół przez określony czas. Jednocześnie mieli oni możliwość pracy również z trenerem mentalnym. Na testy zgłosili się m.in. Maciej „destroj” Deorocki, Wojciech „Prism” Zięba czy też Igor „ewrzyn” Olszewski, ostatecznie jednak żadnego z tej trójki oglądać w IB nie będziemy.
CZYTAJ TEŻ: Luz: Na razie nie mam co liczyć na angaż w poważniejszej drużynie |
A kogo ostatecznie w szeregach organizacji zobaczymy? Ano na przykład Piotra „avisa” Świerzynę, który ma za sobą przeszłość w Pompa Teamie oraz M1 Gaming, a w tym roku przez krótki czas był także testowany przez CLEANTmix. Razem z nim w tej formacji sprawdzany miał być też drugi nowy nabytek Dzików, Kamil „siuhy” Szkaradek, który do tej pory grywał raczej miksowo m.in. pod szyldem dok5. Ostatni wolny fotel zgarnął natomiast Hubert „Szejn” Światły, który poza wspomnianą już Pompą współpracował m.in. z Oncą Gaming i Warriors Teamem. Przez pewien czas występował także u boku Jarosława "pashyBicepsa" Jarząbkowskiego pod banderą Youngsters.
– Rok 2019 przyniósł wiele istotnych decyzji w życiu całej drużyny – przyznał Dawid Szymański z Knacks, czyli agencji opiekującej się na co dzień Izako Boars. – Po niezbyt udanych wynikach, wielu próbach modyfikacji składu oraz działaniach wraz z 2020 postanowiliśmy zbudować poniekąd nowy projekt, który będziemy rozwijać w taki sposób, aby przyniósł jak najwięcej zwycięstw. Ściągnęliśmy trójkę młodych zawodników, którzy wspólnie posiadają jedną, ale to bardzo ważną dla nas cechę – głód zwycięstwa. Z przyjemnością oglądamy ich mecze i to, w jak szybkim tempie rozwijają się pod okiem doświadczonych zawodników, pod postacią Hypera, TOAO oraz EXUSA. Wierzymy, że z tym składem osiągniemy najlepsze wyniki w historii całej organizacji. Mamy teraz okres bez turniejów offline, dlatego też w tym trudnym dla nas czasie będziemy walczyć o jak najlepsze wyniki online, aby wrócić ze zdwojoną siłą na najbliższe lany – dodał.
W tej sytuacji skład Izako Boars prezentuje się następująco:
- Konrad „EXUS” Jeńczeń
- Mateusz „TOAO” Zawistowski
- Hubert „Szejn” Światły
- Kamil „siuhy” Szkaradek
- Piotr „avis” Świerzyna
- Bartosz „Hyper” Wolny – trener