SK Gaming sprawiło ogromne zaskoczenie i pokonało Rogue na początek dziewiątego tygodnia League of Legends European Championship 2020 Spring. Ta porażka oznacza, że Łotrzyki nie mogą liczyć tylko i wyłącznie na siebie w walce o czwarte miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Jeżeli Oskar "Vander" Bogdan i spółka będą chcieli pojawić się w górnej drabince play-offów, to błędy musi popełnić także MAD Lions.
Rogue |
0:1 | SK Gaming | ||||||
Finn Maokai |
Sacre Gangplank |
|||||||
Inspired Sejuani |
Trick Lee Sin |
|||||||
Larssen Irelia |
Jenax LeBlanc |
|||||||
Hans sama Aphelios |
Crownshot Varus |
|||||||
Vander Sett |
Limit Thresh |
Pierwsza krew powędrowała na konto Emila "Larssena" Larssona, któremu co prawda udało się zabić przeciwnika na bocie, jednakże zapłacił on za to również swoim życiem. Kolejna walka wokół Herolda również przebiegła po myśli Łotrzyków, które zagwarantowały sobie kolejne trzy eliminacje. SK Gaming w międzyczasie zdołało jednak pokonać dwa smoki, dzięki czemu znalazło się znacznie bliżej zgarnięcia Powietrznej Duszy. Toni "Sacre" Sabarić i spółka również zbudowali przewagę w złocie, która wynosiła dwa tysiące w osiemnastej minucie. Znaczna część tej różnicy pochodziła z górnej alejki, gdzie Chorwat zdominował swojego przeciwnika.
CZYTAJ TEŻ: Zawodnik LPL ukarany dwuletnim banem za przyjęcie oferty ustawienia meczu |
Minutę później SK pokonało kolejnego ze smoków, a także miało na swoim koncie wszystkie trzy zewnętrzne wieże. Rogue ewidentnie czuło się zagrożone i zdecydowało się na zanurkowanie po Gangplanka na dolnej alejce, jednakże zakończyło się to tragicznie dla ekipy Oskara "Vandera" Bogdana. Dodatkowo fatalna walka podjęta przez Stevena "Hans samę" Liva i kolejne dwie śmierci zadecydowały o oddaniu przeciwnikom Barona Nashora. Gracze Rogue pokazali jednak, dlaczego są kandydatami do wysokiego miejsca w play-offach, eliminując dwóch przeciwników na bocie. Mimo to nadal byli oni w fatalnej pozycji i chwilę potem utracili duszę oraz dolną wieżę broniącą inhibitor. Posłanie do piachu dwóch rywali pozwoliło SK na pokonanie fioletowego potwora i na wygranie kolejnej walki. Teamfight przy Starszym Smoku również przebiegł fatalnie dla Łotrzyków, którzy chwilę później musieli oglądać upadający niebieski nexus.
Już za chwilę Team Vitality zmierzy się z Misfits Gaming. Więcej szczegółowych informacji na temat wiosennej rundy LEC 2020 znaleźć można w naszej relacji tekstowej: