Zarówno MAD Lions, jak i Rogue, mogą być już spokojne o udział w tegorocznych mistrzostwach świata w League of Legends. Łotrzyki sukces ten zawdzięczają pośrednio zajęciu najwyższej lokaty podczas fazy zasadniczej letniej rundy, Lwy zaś piątkowemu zwycięstwu w meczu z FC Schalke 04. To jednak jeszcze nie koniec ich walki – dziś obie te formacje zmierzą się w meczu trzeciej rundy drabinki przegranych LEC 2020 Summer Playoffs. Zwycięzca wciąż będzie miał szanse na mistrzostwo Europy, przegrany zaś zakończy rywalizację tuż poza podium, a do tego same Worlds 2020 rozpocznie już od fazy play-in.

Rogue vs MAD Lions
17:00 (BO5)

Skład:

Skład:

Finn "Finn" Wiestål Andrei "Orome" Popa
Kacper "Inspired" Słoma Zhiqiang "Shad0w" Zhao
Emil "Larssen" Larsson Marek "Humanoid" Brázda
Steven "Hans sama" Liv Matyáš "Carzzy" Orság
Oskar "Vander" Bogdan Norman "Kaiser" Kaiser

I mimo że obie drużyny mają już miejsce na Worlds, to po fazie zasadniczej w ich wykonaniu wydawało się to tylko formalnością. W BO1 Rogue szło łeb w łeb z MAD Lions w walce o fotel lidera i dopiero w ostatnim tygodniu, a nawet dniu rozgrywek grupowych zespół dwóch Polaków zdołał wyprzedzić oponentów i zajął miejsce na szczycie. To oznaczało przepustkę Łotrzyków na Worlds jako pierwsza drużyna na świecie.

Prawdziwa walka dopiero jednak nadeszła. Po zakończeniu fazy zasadniczej MAD Lions i Rogue poznało swoich rywali w pierwszej rundzie fazy pucharowej – Lwom przyszło zmierzyć się z G2 Esports, natomiast przeciwnikiem Łotrzyków zostało Fnatic. Te same G2 i Fnatic, które stanęły w szranki o mistrzostwo wiosennej rundy i te same, których poczynania mogliśmy śledzić wczoraj w ramach półfinału Summer Splitu. Historię meczów MAD Lions i Rogue w pierwszej rundzie play-offów już znamy – żadna z tych ekip nie była w stanie podjąć walki z finalistami poprzedniej rundy i obie musiały pogodzić się ze spadkiem do dolnej części drabinki.

CZYTAJ TEŻ:
Fnatic wróciło do gry! Selfmade i spółka lądują w finale LEC

Po wygranej zespołu Marka "Humanoida" Brázdy w meczu z Schalke MAD Lions dziś podejmie Rogue. Historia więc zatoczyła koło – z zażartej batalii o fotel lidera fazy zasadniczej dziś obie te formacje powalczą już w BO5 o finał drabinki przegranych LEC. Nie jest to raczej los, który zawodnicy obu formacji chcieliby brać w ciemno po zakończeniu rozgrywek ligowych, ale G2 i Fnatic okazały się ponad ich siły. A przecież jedna z nich i tak będzie musiała podjąć Samurajów, tym razem o wielki finał letniego splitu.

Która drużyna ma większe szanse? Trudno tak naprawdę ocenić, ale większe rozczarowanie sprawiło raczej Rogue. Porażka bez ugrania choć punktu w meczu z Pomarańczowo-Czarnymi może być oczywiście tylko wypadkową słabszego dnia Łotrzyków, ale niewykluczone, że problem leży w serii BO5, która rządzi się swoimi prawami. Dziś Oskar "Vander" Bogdan i spółka będą mieli okazję udowodnić, że w tym formacie również są w stanie powalczyć... albo czeka ich dopiero czwarte miejsce i walka w pierwszej fazie Worlds. Widzom znad Wisły pozostaje liczyć na pierwszy scenariusz.

Spotkanie Rogue z MAD Lions rozpocznie się o godzinie 17:00. Transmisja z niego będzie dostępna na kanałach Polsat Games w telewizji oraz internecie na Twitchu i YouTube. Po więcej informacji dotyczących LEC 2020 Summer zapraszamy do naszej relacji tekstowej: