Już dziś poznamy pierwszego uczestnika wielkiego finału 12. sezonu ESL Pro League. W meczu dnia Natus Vincere zmierzy się z Heroic. Nieco wcześniej natomiast odbędą się półfinały drabinki przegranych, w których odpadną kolejne dwie ekipy walczące o 75 tysięcy dolarów nagrody głównej.

Z wczorajszego meczu o życie obronną ręką wyszli reprezentanci Astralis. Duńczycy pokonali graczy Teamu Spirit na obu rozegranych mapach, lecz oczywiście nie obyło się bez kłopotów. Rozgrywka na Inferno była od samego początku wyrównana. Po początkowym prowadzeniu Rosjan i Ukraińca Skandynawom udało się odrobić straty i doprowadzić do dogrywki, w której zwyciężyli. Bardzo zaciekła walka była również na Nuke'u. Nicolai "device" Reedtz i spółka pokazali swoje możliwości dopiero w drugiej części starcia i triumfując 16:12, wyeliminowali oponentów z imprezy.

Potyczki w ramach półfinałów drabinki wygranych były dużo bardziej wyrównane. W pierwszym z nich Natus Vincere stanęło w szranki z Complexity Gaming. Organizacja Jasona Lake'a mocno odczuła łatanie składu na ostatnią chwilę – Niels-Christian "NaToSaphiX" Sillassen był bowiem najgorszym zawodnikiem meczu, zarówno biorąc pod uwagę współczynnik Z/Ś, jak i ogólną liczbę fragów. Na Nuke'u ekipa Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva wygrała, tracąc tylko dziesięć oczek, podczas gdy na Trainie różnica między poziomem gry obu formacji stała się jeszcze bardziej widoczna i Na`Vi zatriumfowało aż 16:7. Jeszcze większą dominację mogliśmy zobaczyć w meczu BIG z Heroic. Niemcy na Vertigo nie mieli nic do powiedzenia, raz za razem byli gromieni przez przeciwników. Skandynawowie natomiast na przestrzeni spotkania przegrali zaledwie dwie rundy. Nieco lepiej wyglądała sytuacja naszych sąsiadów na Inferno, lecz również na tej mapie Duńczycy zwyciężyli oszałamiającą przewagą 16:8.

Komplet środowych wyników prezentuje się następująco:

1 października

1. runda drabinki przegranych

14:00 Team Spirit 0:2 Astralis Inferno 16:19
Nuke 12:16

Półfinał drabinki wygranych

17:30 Natus Vincere 2:0 Complexity Gaming Nuke 16:10
Train 16:7
21:00 BIG 0:2 Heroic Vertigo 2:16
Inferno 8:16

Dziś z kolei na przystawkę dostaniemy dwa półfinałowe spotkania rozgrywane w ramach drabinki przegranych. W pierwszym z nich BIG zagra z mousesports. Faworytami tego pojedynku wydaje się być niemiecka ekipa, która w ostatnim czasie odniosła wiele sukcesów. Johannes "tabseN" Wodarz i spółka wygrali w ostatnich miesiącach cs_summit 6 oraz DreamHack Open Summer. Na niekorzyść naszych zachodnich sąsiadów przemawia jednak szesnaste miejsce zajęte przez nich podczas ESL One Cologne oraz wczorajsza sromotna porażka z Heroic. Niedługo później Complexity zmierzy się z Astralis. Co prawda obie te ekipy grały już ze sobą podczas fazy zasadniczej, lecz musimy pamiętać, że obecnie mniej znana drużyna zmuszona jest do gry ze zmiennikiem, który nie sprawdził się dobrze we wczorajszej potyczce. Na wieczór pozostanie nam natomiast starcie dnia. Jego zwycięzca awansuje bezpośrednio do wielkiego finału ESL Pro League, w którym otrzyma na starcie jedną mapę przewagi. Natus Vincere stanie w szranki z Heroic. Ostatnio pojedynek w dokładnie tym samym składzie mieliśmy okazję oglądać nieco ponad dwa tygodnie temu. Wtedy po zaciekłej walce ukraińsko-rosyjska formacja zatriumfowała 2:1, lecz mimo tego faktu bukmacherzy uważają, że zwyciężą mający ostatnio niesamowitą passę Duńczycy.

Tak wygląda piątkowy harmonogram ESL Pro League:

2 października

2. runda drabinki przegranych

14:00 BIG vs mousesports BO3
17:30 Complexity Gaming vs Astralis BO3

Finał drabinki wygranych

21:00 Natus Vincere vs Heroic BO3

Wszystkie mecze CS-owej Pro Ligi wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można w Polsat Games. Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji ESL Pro League Season 12 zapraszamy do naszej relacji.