Faza grupowa Mistrzostw Świata League of Legends za nami. Na przestrzeni ośmiu dni rozgrywek, najlepsi reprezentanci regionów z całego świata dawali popis LoL-a na najwyższym poziomie. Można by godzinami wymieniać spektakularne zagrania, które zapierały dech w piersiach, jak i te, które pozostawiały widzów w niedowierzaniu, że można tak słabo zagrać (tak TSM, patrzę obecnie na ciebie). Niemniej w związku z małą przerwą przed rozpoczynającymi się w czwartek ćwierćfinałami, zdecydowałem się wybrać pięciu najlepszych do tej pory zawodników na Worlds 2020. To jest oczywiście, moim (nie)precyzyjnym okiem.

Top Lane: Bai "369" Jia-Hao

Życie to pasmo trudnych wyborów, powiedział niegdyś zapewne jakiś pisarz. Niełatwo jest wybrać Baiem "369" Jia-Hao i Jangiem "Nugurim" Ha-gwoonem. Obaj toplanerzy moim zdaniem będą ścigać się o miano najlepszego na całym turnieju, zakładając, że zmierzą się oni w finale, co jak najbardziej jest możliwe. Niemniej zdecydowałem się na reprezentanta mistrzów Chin, jako że po prostu bardziej zaimponował mi indywidualnie. I nie mówię tutaj o statystykach, wszak te moim zdaniem w przypadku porównania graczy z innych grup nie są w pełni miarodajne. Obaj wytwarzali ogromną presję na górnej części Summoner's Rifta, a jednocześnie wiedzieli, kiedy włączyć się do teamfightów z pełnym impetem. W przypadku Top Esports to jednak 369 był osobą decyzyjną, której praktycznie co walkę można było spodziewać się na flance, zadającego ogromne obrażenia. Posunę się wręcz do stwierdzenia, że swoim poziomem gry przyćmił on jedną z gwiazd turnieju, a zarazem kolegę z drużyny – Zhuo "knighta" Dinga.

Jungle: Oskar "Selfmade" Boderek

Jak wyglądałby występ Fnatic, gdyby nie leśnik zespołu, Oskar "Selfmade" Boderek? Czy gdyby nie jego obecność, to w przypadku pomarańczowo-czarnych w ogóle moglibyśmy mówić o sukcesie? W dzisiejszej mecie skupionej na carry dżunglerach szczerze powątpiewam. Nie wątpię jednak w to, że Selfmade w obecnym stanie gry czuje się wyśmienicie i na Worlds 2020 daje tego świadectwo. Wystarczy chociażby spojrzeć na oba pojedynki z TSM-em, gdzie Polak samodzielnie rozbraja przeciwników od wewnątrz, sabotując niedoświadczonego Mingyi'ego "Spice'a" Lu. Chociaż wiem, że mistrzowie League of Legends Championship Series może nie byli wymagającym rywalem, dlatego sugeruje przyjrzeć się pierwszemu meczowi przeciwko Gen.G. Podobna historia. Selfmade jest kluczowym elementem gry Fnatic, co już nie raz przyznawali jego koledzy z zespołu. Jeżeli wicemistrzowie Europy liczą na przejście Top Esports w ćwierćfinale, to Boderek będzie musiał pokazać się ze swojej najlepszej strony.

Mid Lane: Heo "ShowMaker" Su

Jeżeli miałbym wskazywać najważniejszy element niszczycielskiego DAMWON Gaming, to z pewnością byłby nim Heo "ShowMaker" Su. Koreańczyk jest wiceliderem wśród midlanerów w klasyfikacji KDA na Worlds 2020. Niemniej to nie jego indywidualne statystyki, a umiejętności poprowadzenia teamfightu i zadania w nim kluczowych obrażeń sprawia, że ShowMaker jest tak mocno ceniony przez ekspertów i widzów LoL-a. Mistrzowie Korei nie bez powodu są nazywani jednymi z głównych pretendentów do wzniesienia Pucharu Przywoływacza. To zespół złożony z pięciu bardzo uzdolnionych graczy, wśród których Su jest prawdziwym diamentem, który z gry na grę lśni coraz jaśniej. I tak, obecnie wygląda lepiej niż wspomniany wcześniej knight.

Marksman: Yu "JackeyLove" Wen-Bo

Przed rozpoczęciem najważniejszego turnieju w kalendarzu LoL-a miałem nadzieję, że ktoś nowy zabłyśnie w kategorii strzelców. Pretendentów było mało, lecz były to konkretne nazwiska, jak Jang "Ghost" Yong-jun czy Tang "huanfeng" Huan-Feng. Najbardziej imponującym marksmanem ponownie został jednak Yu "JackeyLove" Wen-Bo. Żaden inny graczy AD Carry nie dorównuje zawodnikowi Top Esports pod względem mechaniki czy też pozycjonowania się w grupowych walkach. Zresztą, wystarczy spojrzeć na niski współczynnik śmierci JackeyLove'a – 1,5, który przy agresywnym stylu TES, jest imponującym osiągnięciem. Wen-Bo koniec końców sam jest bardzo młody (ma zaledwie 19 lat), jednak posiada na swoim koncie już jedno mistrzostwo świata, które zdobył wraz z Invictus Gaming w 2018 roku. Jeżeli JackeyLove wraz z resztą kolegów nadal będą prezentowali ten sam poziom co do tej pory, to bardzo możliwe, że Chińczyk niedługo po raz drugi sięgnie po złoty medal na Worlds.

Support: Zuo "LvMao" Ming-Hao

Zuo "LvMao" Ming-Hao został przeze mnie umieszczony jako najlepszy wspierający Worlds 2020 i do tej pory spisuje się na medal, zgodnie  z oczekiwaniami. Samo JD Gaming może nie do końca zachwyca, wszak wicemistrzowie Chin przegrali między innymi z PSG Talon. Uważam jednak, że była to jednorazowa wpadka, która mogła się zdarzyć ze względu na brak formatu BO1 w League of Legends Pro League. LvMao za to zagrał do tej pory w 100% tak, jak się spodziewałem. 24-latek to jeden z najlepszych Nautilusów czy Settów, których możemy oglądać na międzynarodowej scenie. Co więcej, jego agresywny styl jest czymś, co charakteryzuje formacje z Państwa Środka. Ming-Hao regularnie wspomaga nie tylko swojego strzelca, lecz także midlanera i leśnika, co często idzie w parze z masą eliminacji. Widać to w statystykach – spośród wszystkich supportów ma on największy współczynnik zabójstw i drugi najwyższy procent kill participation. Botlane Suning z pewnością ma się czego obawiać.


Mistrzostwa Świata w LoL-u powracają już w najbliższy czwartek, 15 października. To wtedy, w pierwszym ćwierćfinale DAMWON Gaming podejmie DRX. Po pełen harmonogram i więcej szczegółów zapraszamy do naszej relacji.