DAMWON Gaming wczoraj pewnie rozprawiło się z DRX w pierwszym ćwierćfinale Worlds 2020. Seria ta bardzo przypominała finał letniej edycji League of Legends Champions Korea, w której Jang "Nuguri" Ha-gwon i spółka również rozgromili DRX. Po meczu naturalnie odbyła się konferencja prasowa obu zespołów. Toplaner zwycięzców powiedział parę ciekawych słów na temat ewentualnego rewanżu przeciwko mistrzom Europy, G2 Esports.

W zeszłym roku DAMWON odpadło w ćwierćfinale Worlds, przegrywając właśnie z Samurajami. W tym roku, jeżeli ekipa Marcina "Jankosa" Jankowskiego pokona Gen.G, to ponownie zmierzy się z DWG. Na to liczy właśnie Nuguri. – Osobiście chcę się zmierzyć z G2, ponieważ pragnę się na nich zemścić. Dodatkowo, po prostu mam większą ochotę zagrać z G2, niżeli z Gen.G. Nie mam za to pomysłu, jakiego wyniku w takim wypadku ewentualnie się spodziewać.

CZYTAJ TEŻ:
Jankos: Gen.G to mocna drużyna, która może z nami wygrać

Jego opinię podzielił midlaner DAMWON, Heo "ShowMaker" Su, który w rozmowie z Ashley Kang również wyraził chęć zemsty na G2. – Wszyscy mówią, że jeżeli Gen.G wygra to świetnie, bo będziemy mieli formację z LCK w finale Worlds. Ale nie ja. Chcę, żeby G2 przeszło dalej. (...) Pragnę zmiażdżyć G2 na małe kawałki tak szybko jak to możliwe. 

Warto zaznaczyć, że zeszłoroczne DAMWON mocno różni się od drużyny, którą możemy oglądać w tym roku. Nie chodzi jednak o skład, wszak on prawie że w pełni pozostaje ten sam, a o podejście i mentalność zawodników. Tegoroczni mistrzowie Korei grają o wiele doroślej i pewniej. Jednak czy to by wystarczyło, żeby przejść G2? Jeżeli Jankos i spółka zdołają pokonać Gen.G, to niedługo będziemy mogli przekonać się na własne oczy.

Mecz G2 Esports kontra Gen.G już w najbliższą niedzielę. Po harmonogram Worlds 2020 zapraszamy do naszej relacji.