Wielkimi krokami zbliża się możliwie najbardziej wyczekiwany półfinał w historii Mistrzostw Świata w League of Legends. Chodzi rzecz jasna o starcie G2 Esports z DAMWON Gaming, które rozpocznie się już tej soboty o godzinie 12:00. Styl obu drużyn sugeruje, że czeka nas dynamiczna i krwawa jatka, a nasze oczekiwania tylko rosną, kiedy poczytamy wypowiedzi zawodników z obu stron. Tym razem na ramach Inven Global pojawił się krótki wywiad z Jangiem "Nugurim" Ha-gwonem, w którym toplaner również podgrzewa atmosferę przed starciem.
CZYTAJ TEŻ: Perkz: Wraz z Mikyxem jesteśmy najlepszym botlanem, który pozostał na turnieju |
– G2 Esports na tych Mistrzostwach Świata jest naprawdę błyskotliwe i nieustępliwe, więc kiedy zobaczyliśmy, że to G2 będzie naszym rywalem w półfinale, doszliśmy do wniosku, że musimy się kompleksowo przygotować. Jednocześnie powiedzieliśmy sobie, że mamy naszą szansę na zemstę – powiedział Nuguri. Zemsta to często pojawiający się motyw w wywiadach z graczami DAMWON, jako że Samuraje wyeliminowały Heo "ShowMakera" Su i spółkę w ćwierćfinale Worlds 2019.
Nuguri, tak jak większość zawodników nie ukrywa, że to midlaner G2 Esports będzie największym zagrożeniem dla DAMWON w półfinale. – Najbardziej obawiam się Capsa. Jego występ w ćwierćfinale był naprawdę niesamowity – przyznał Koreańczyk. Jednocześnie wypowiedział się on na temat presji, wszak jego zespół jest ostatnim reprezentantem League of Legends Champions Korea na Worlds 2020. – Ciąży na nas odrobina presji, ale pragnienie każdego z nas, aby zdobyć mistrzostwo, jest bardzo silne.
DAMWON od Pucharu Przywoływacza dzielą zaledwie dwie serię, jednakże jeżeli Koreańczykom uda się przejść do finału, to będą to najtrudniejsze sprawdziany w tym roku. Po pełen harmonogram Worlds 2020 zapraszamy do naszej relacji.