Nie najlepiej zaczęła się przygoda dwóch polskich składów z Main Swiss Stage w ramach Snow Sweet Snow 3. Oba one poniosły bowiem porażki, co jest o tyle bolesne, że przy odrobinie szczęścia mogły opuszczać serwer z kompletem punktów, będąc o krok bliżej awansu do play-offów. Ale tak się nie stało.

Jako pierwsze już o godzinie 9 nad ranem do gry przystąpiło Anonymo Esports. Drużyna Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego nie rozegrała w minionym tygdoniu zbyt wiele oficjalnych spotkań i trudno było przewidzieć, w jakiej będzie formie, niemniej początkowo wszystko wydawało się w porządku. Wszak pierwszą połowę na Nuke'u Polacy kończyli z zaledwie jednym oczkiem straty do SKADE, a przed sobą mieli jeszcze grę po zdecydowanie łatwiejszej stronie. Mimo to nie obyło się bez nerwówki, bo po zwycięstwo Anonimowi sięgnęli ostatecznie dopiero po dogrywce. Na Overpassie już tak miło nie było, bo tam Bułgarzy od początku do końca kontrolowali przebieg potyczki, triumfując spokojnym 16:9. O wszystkim przesądzić miał więc Mirage, na którym Anonymo prowadziło już 12:6! Ale potem coś się zacięło i mimo bardzo dobrej postawy Pawła "innocenta" Mocka rodzimy skład nie potrafił postawić kropki nad i, za co też został srogo ukarany, przegrywając rzutem na taśmę 14:16.

CZYTAJ TEŻ:
Illuminar odpowiada na zarzuty Sówka. „Pan Kowalczyk wprowadził celową dezinformację”

Potem swojej szansy miała poszukać Wisła All iN! Games Kraków. Na drodze Białej Gwiazdy stanęło Dignitas VIE, wzmocnione wczorajszym awansem na BLAST Premier Spring Showdown 2021. Mimo tego to polska piątka w pierwszych minutach na Trainie wyglądała lepiej mimo gry w ataku nawet przez chwilę prowadziła. Co prawda nie udało jej się tego prowadzenia utrzymać, ale 6:9 po pierwszej połowie nie wydawało się złym wynikiem. I nim nie było, tym bardziej że Wiślacy po przejściu na stronę CT całkowicie zdominowali rywali i ostatecznie wygrali 16:13. To wyraźnie rozgniewało Skandynawów, którzy robili wszystko, by zafundować nam na Nuke'u pogrom. Rezultat 10:1 wydawał się być odpowiednią drogą do tego, ale i podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego mieli jeszcze w rękawie kilka asów. Dzięki nim w 28. rundzie doprowadzili do niespodziewanego remisu, a potem byli o krok od przypieczętowania swojego zwycięstwa 2:0. Niestety to Dignitas było górą, przez co potrzebny był Dust2. Na nim do pewnego momentu oba zespoły szły łeb w łeb, ale na ostatniej prostej więcej sił zachował skandynawski skład i mimo prób comeback ze strony Polaków wygrał 16:11.

Komplet poniedziałkowych wyników prezentuje się następująco:

29 marca
09:00 Anonymo Esports 1:2 SKADE Nuke 19:16
Overpass 9:16
Mirage 14:16
12:00 Wisła All iN! 1:2 Dignitas VIE Train 16:13
Nuke 16:19
Dust2 11:16

Niemniej to dopiero początek Main Swiss Stage. Już jutro Anonymo Esports i Wisła All iN! Games Kraków rozegrają kolejne mecze, w których mierzyć się będą z innymi poniedziałkowymi przegranymi.