Izako Boars po dość przeciętnym początku sezonu w końcu odbili się od dna. Popularne Dziki dwukrotnie pokonały dziś bowiem Illuminar Gaming, dzięki czemu wystrzelił ze strefy spadkowej aż na najniższy stopień podium ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2021.
| Izako Boars | ![]() |
16 : 14 | ![]() |
Illuminar Gaming |
|
|
(ESL Mistrzostwa Polski – 4. kolejka) |
|
||
| 16 | 4 | Mirage | 11 | 14 |
| 12 | 3 | |||
Spotkanie na Mirage'u zaczęło się dość spokojnie. Oba zespoły raczej badały się wzajemnie i jeszcze w szóstej rundzie tablica wskazywała wynik remisowy. Z czasem jednak przewaga Illuminar zaczęło rosnąć, a Dziki Izaka wyglądały tak, jakby zapomniały, jak się atakuje. Dosłownie, bo podopieczni Jędrzeja "bogdana" Rokity z wielu potyczek wychodzili w komplecie, czego nie można było powiedzieć o ich rywalach. W efekcie IB tuż przed przerwą zgarnęło jeszcze tylko jeden punkt, podczas gdy wszystkie pozostałe padły łupem składu spod znaku błękitnego oka, który pierwszą połowę kończył z okazałym prowadzeniem 11:4. Wtedy niektórzy mogli sądzić, że jest już po zawodach, ale na pewno nie uważali tak Izako Boars.
Oni wzięli się do roboty i to od pierwszych minut połowy numer dwa. I nagle comeback, który wydawał się początkowo tylko mało realnym marzeniem, stał się naprawdę możliwą opcją, zaś przewaga Illuminar zaczęła topnieć w oczach. Ostatecznie została ona zniwelowana w 24. rundzie, bo to właśnie wtedy Dziki w końcu wyrównały stan meczu. Ale nie był jeszcze koniec emocji, gdyż oba składy miały chrapkę na zwycięstwo i robiły wszystko, by po nie sięgnąć. Niemniej o wiele bardziej zdeterminowane było IB, które rzutem na taśmę zatriumfowało 16:14, zaś iHG nie pomogła nawet fantastyczna dyspozycja Kuby "Markosia" Markowskiego, który opuszczał serwer z 34 fragami na koncie.
| Illuminar Gaming | ![]() |
12 : 16 | ![]() |
Izako Boars |
|
|
(ESL Mistrzostwa Polski – 4. kolejka) |
|
||
| 12 | 7 | Nuke | 8 | 16 |
| 5 | 8 | |||
Kilkanaście minut później oba zespoły przeniosły się na Nuke'a, gdzie ruszyła walka o kolejne punkty. Co ciekawe, lepszy start zanotowało Illuminar, chociaż to właśnie ten skład musiał radzić sobie po stronie atakującej. Gracze bogdana bynajmniej nie mieli z tym problemu i jeszcze w ósmej rundzie mogli pochwalić się prowadzeniem w stosunku 5;3. Ale nic, co dobre, nie trwa wiecznie i tak było też w tym wypadku, bo Izako Boars w pewnym momencie znaleźli skuteczny sposób na to, by zastopować ofensywne poczynania rywali i rzutem na taśmę wygrali pierwszą połowę wynikiem 8:7. Trudno jednak mówić tutaj o jakichś szczególnych powodach do radości.
Te pojawiły się dopiero po chwili, bo nagle okazało się, że Dziki również znają się na grze w ataku. W ciągu zaledwie kilku minut niewielka przewaga zmieniła się w pięciopunktowe prowadzenie, które już gwarantowało pewien spokój. Spokój potrzebny, bo Illuminar ani myślało tak łatwo się poddać – zamiast tego zespół spod znaku błękitnego oka podjął rzuconą przez oponentów rękawicę, utrzymując z nimi niewielki dystans i regularnie punktując. Problem w tym, że punktowali także Izako Boars, dzięki czemu nie było mowy o powrocie, bo gracze Bartosza "Hypera" Wolnego w odpowiednim momencie przypieczętowali swoje zwycięstwo w stosunku 16:12.
Po więcej informacji na temat ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2021 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.


