Świat Counter-Strike'a zszokowało dziś historyczne wydarzenie: Nicolai "dev1ce" Reedtz opuścił Astralis. Duńczyk był częścią organizacji od jej pierwszych dni. Od wielu lat współzawodniczył on w różnych turniejach jako część legendarnego tercetu,. Tworzył go z Andreasem "Xyp9xem" Højslethem i Peterem "dupreehem" Rasmussenem. Te dni dobiegły jednak końca. Od dzisiaj snajpera będziemy widywać w barwach Ninjas in Pyjamas. Zastępuje on Tima „nawwka” Jonassona.
CZYTAJ TEŻ: SZOK! dev1ce opuszcza Astralis i przenosi się do Szwecji! |
Wraz z ogłoszeniem odejścia Reedtza na stronie Astralis pojawiły się wypowiedzi Kaspera Hvidta, Dyrektora Sportowego w organizacji, jak i samego gracza. – Ostatni rok był dla nas niezwykle trudny, jeżeli weźmiemy pod uwagę COVID i wszystko inne, co działo się wokół nas. Życie poza biurem, brak możliwości spotykania się z kolegami z drużyny, treningi online i rywalizowanie z własnego domu było nie lada wyzwaniem. Stało się dla mnie jasne, jak bardzo brakuje mi posiadania zespołu i organizacji blisko mnie. Z wielu powodów uświadomiłem sobie, że jest to idealny czas, aby zmienić parę rzeczy i spróbować się odnaleźć w tym wszystkim – komentuje swoje odejście dev1ce.
"NiP to projekt, w który szczerze wierzę"
Dla snajpera zmiana formacji będzie niewątpliwie czymś nowym, tym bardziej że przechodzi on do szwedzkiej organizacji. Jak szykuje się on na swoje pierwsze kroki w barwach NiP-u? – Dołączam do projektu, w który szczerze wierzę. Nie mogę się doczekać odnalezienia stabilności i dobrej energii, a także posiadania większego balansu pomiędzy życiem i pracą. Z niecierpliwością czekam na start współpracy z nową drużyną i towarzyszami – ocenia Reedtz.
Tak jak wspomnieliśmy na początku, dev1ce był ikoną Astralis. Zawodnik nie kryje, emocji rozstając się z formacją. – Żegnam się z niesamowitymi graczami jak i świetnymi ludźmi z organizacji. Z wieloma z nich jestem bardzo blisko. Chciałbym podziękować Astralis za zrozumienie i współpracę. Mój czas w nim był kluczowym okresem mojego życia, który zawsze będę ciepło wspominał. Pragnę także podziękować fanom. Nie sposób wyrazić, jak ważni są dla mnie, a także dla zespołu, gry oraz sportu.
"Dla dev1ce'a to najlepsze rozwiązanie"
Sam Kasper Hvidt wyjawia za to kulisy transferu 25-latka do NiP-u. – Z powodów osobistych poprosił nas o możliwość transferu do organizacji bliżej jego domu w Sztokholmie. Po długich rozmowach jasne było, że to będzie dla niego najlepsze. Natychmiastowo skontaktowaliśmy się z NiP-em, żeby sprawdzić, czy jest opcja dojścia do porozumienia – mówi dyrektor sportowy Astralis. – Mogliśmy nalegać na to, żeby Nicolai został z nami do końca jego kontraktu w grudniu, ale kiedy ktoś tak przysłużył się zespołowi jak on, to zawsze będziemy szukać rozwiązania, które usatysfakcjonuje obie strony.
Nie można zaprzeczyć, że transfer takiego kalibru niewątpliwie sporo zmieni nie tylko w szeregach NiP-u, ale także samego Astralis. Jak Hvidt zapatruje się na przyszłość? – Naturalnie, żegnanie się z zawodnikiem takim jak dev1ce będzie wyzwaniem krótkoterminowo. Aczkolwiek zmiana graczy jest elementem CS:GO i jesteśmy na to dobrze przygotowani. Będziemy widywać mocne Astralis rywalizujące na szczycie. Niezależnie od tego, jak bardzo będzie nam brakować Nicolaia, sam transfer nie zmienia naszych codziennych standardów czy też ambicji.
Najbliższym testem Astralis będzie zaczynający się w najbliższy czwartek DreamHack Masters Spring 2021. dev1ce'a zastąpi Lucas "Bubzkji" Andersen. Reedtz w nowych barwach zadebiutuje najpewniej podczas Flashpoint 3, który wystartuje 10 maja.