Dla większości europejskich drużyn League of Legends ten sezon się już zakończył. Są jednak takie, które wciąż pozostają w grze nie tylko o mistrzostwo Starego Kontynentu, ale także Worlds 2021. Wśród nich jest Rogue. Łotrzyki myślą jednak długofalowo, o czym najlepiej świadczy fakt, iż niedawno przedłużyły kontrakt z Kacprem "Inspiredem" Słomą, a dziś poinformowano o zawarciu nowej umowy z Emilem "Larssenem" Larssonem.
Przez Ultraligę do głównego składu Rogue
Larssen na najwyższym szczeblu zmagań LoL-a w Europie zadebiutował w starciu pomiędzy G2 Esports i H2k-Gaming w 2018 roku. Ekipa Szweda, H2k, przegrała to starcie, a cały split zakończyła na ostatnim miejscu w tabeli European League of Legends Championship Series. Później na jakiś czas zniknął on z najważniejszych zmagań, ale za to mogliśmy go oglądać m.in. w Ultralidze. Z Rogue Esports Club wygrał pierwszy sezon rodzimych zmagań, by następnie powrócić do EU LCS znanego już wówczas jako League of Legends European Championship.
Szwedzki midlaner dołączył do głównej drużyny Rogue, w której występuje po dziś dzień. Z zespołem tym wywalczył srebrny i brązowy medal LEC, a także w ubiegłym roku wystąpił na Mistrzostwach Świata w League of Legends. Pewne jest, że w tym splicie RGE także zdobędzie przynajmniej 3. miejsce w Europie i zagra na Worlds.
Rewolucji (prawdopodobnie) nie będzie
Z ruchów Rogue wywnioskować można, że organizacja mocno wierzy w swoich zawodników. W ubiegły weekend informowano o przedłużeniu umowy z Inspiredem, a teraz ogłoszono nowy kontrakt Larssena. Obaj zawodnicy mają być częścią wywodzącej się z Ameryki Północnej organizacji przynajmniej do końca 2023 roku. Czy podobny los spotka Stevena "Hansa Samę" Liva i Andreia "Odoamne" Pascu? O tym prawdopodobnie przekonamy się niebawem. Jeśli natomiast zastanawia was kwestia Adriana "Trymbiego" Trybusa, to tu sprawa wydaje się jasna. Jak podaje Global Contract Database, kontrakt polskiego wspierającego jest ważny do listopada 2023 roku