Nie udało się NDE AGO, nie udało się również Wiśle All iN! Games Kraków. Mistrzowie Polski przegrali bowiem swój pierwszy mecz w ramach V4 Future Sports Festival 2021, uznając wyższość ENTERPRISE esports. A to oznacza, że podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego pojawią się dziś na serwerze jeszcze raz, walcząc o życie z Teamem Fiend.

ENTERPRISE 16 : 10
(Ancient)
Wisła All iN!

Wygrane dwie pierwsze rundy w teorii powinny dać Wiślakom spory komfort psychiczny, ale do niczego takiego nie doszło. Wręcz przeciwnie – ENTERPRISE odpowiedziało momentalnie i, co gorsza, znalazło skuteczny sposób na obronę Polaków. Od tego czasu Biała Gwiazda tylko okazjonalnie powiększała swój punktowy dorobek, bo częściej to czesko-słowacki zespół był górą. Znaczenie w tej sytuacji miała przeciętna dziś postawa Kuby "Markosia" Markowskiego, który bynajmniej takiego wpływu na grę zespołu, jakiego oczekiwalibyśmy od snajpera. Rywale więc skrzętnie to wykorzystali i połowę spędzoną w ataku zakończyli z prowadzeniem 8:7.

Już wtedy sytuacja graczy krakowskiego klubu nie wyglądała najlepiej, a pogorszyła się ona jeszcze po tym, jak nasi rodacy okazali się słabsi w drugiej rundzie pistoletowej. To nie pozwoliło im na zbudowanie przewagi ekonomicznej, ale mimo wszystko Polacy jeszcze się nie oddali. Zamiast tego po skompletowaniu wyposażenia zdobyli trzy punkty z rzędu i wyrównali stan pojedynku. Niestety to był ostatni moment, kiedy w nadwiślańskich szeregach mógł jeszcze panować optymizm. Kolejne minuty to już tylko kolejne wygrane ENTERPRISE, które gładko doszło do punktu meczowego. A potem go zdobyło, ostatecznie ogrywając Białą Gwiazdę bezproblemowym 16:10.

Ok. 17:30 na serwerze ponownie zamelduje się NDE AGO, które w spotkaniu przegranych grupy A podejmie Sinners Esports. Wszystkie mecze wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale V4 Future Sports na Twitchu. Po więcej informacji na temat V4 Future Sports Festival 2021 zapraszamy do naszej relacji.