Ilya "⁠m0NESY⁠" Osipov mimo zaledwie 16 lat już teraz jest jednym z najgorętszych nazwisk na wschodnioeuropejskiej scenie Counter-Strike'a. Co prawda wychowanek Natus Vincere nie miał dotychczas okazji, by sprawdzić się w regularnej rywalizacji na najwyższym poziomie, ale niewykluczone, że wkrótce w końcu ją otrzyma.

"Jestem gotowy"

Od kilku dni wiele mówi się bowiem o przyszłości rosyjskiego nastolatka, który przez niektórych już teraz określany jest mianem "nowego s1mple'a". W NAVI nie ma dla niego miejsca, ale według nieoficjalnych informacji organizacja może być skłonna do wysłuchania ofert za Osipova. Jest to o tyle istotna wiadomość, że po młodego strzelca już teraz ustawiać się ma kolejka chętnych. Ba, mówiło się nawet, że jego kandydaturę rozważa będące obecnie na etapie przebudowy składu G2 Esports. Niemniej nie wiadomo jak dalece te doniesienia były wiarygodne. Ale czy sam m0NESY dałby sobie radę z tak dużym przeskokiem poziomu? O tym opowiedział sam zainteresowany.

Sądzę, że ten turniej dał mi ogromnego boosta, bo przede wszystkim był lanem – zaczął Rosjanin w rozmowie z HLTV. – Przez ostatnie miesiące dużo pracowałem indywidualnie nad tym, by stać się lepszym. Po tych zawodach prawdopodobnie byłbym gotowy... A nawet nie prawdopodobnie. Jestem pewny, że jestem gotowy na grę w tier 1. Po tym, jak Egor do nas dołączył, wielokrotnie powtarzał, że zespoły z tieru 1 nie grają tak, jak ekipy z tieru 2 i 3. Ale mimo to sądzę, że jestem gotowy, potrzebuję po prostu nieco więcej czasu. Wydaje mi się, że mam dobrego aima i odpowiednie rozumienie gry, nie każdy zawodnik z tieru 1 ma coś takiego – dodał.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Cybersport.pl (@cybersportpl)

Z kim m0NESY chciałby grać?

Tak naprawdę w tym momencie trudno przewidzieć, jaka będzie przyszłość Osipova. I nie chodzi nawet o sam fakt, że wiele w tej materii zależeć będzie od Natus Vincere. Po prostu sezon 2021 powoli dobiega końca, co oznacza, że wiele drużyn może zdecydować się na mniej lub bardziej szeroko zakrojone przetasowania personalne, w które zaangażowany może być także talent z Europy Wschodniej. Ten jednak już jakiś czas temu zdradził, że najchętniej połączyłby siły z Robinem "ropzem" Koolem z MOUZ oraz Håvardem "rainem" Nygaardem. Co ciekawe, poczynania tego drugiego gracza NAVI Junior ma śledzić już od kilku lat.

Sądzę, że ropz to najlepsza kotwica na świecie. W swojej roli spisuje się naprawdę bardzo dobrze i robi rzeczy na swój własny sposób. Czasami może nawet opuścić swoją pozycję, by pomóc ci w innym ustawieniu. To gracz, który potrafi wszystko dobrze przemyśleć i niezależnie od tego, co robi, zawsze jest w odpowiednim miejscu. Sądzę, że jest naprawdę dobrą kotwicą i chciałbym grać z nim w jednym zespole. To samo tyczy się też raina. Pamiętam go jeszcze z czasów Kinguin. Naprawdę go lubię, tak samo zresztą, jak fear, mój kolega z drużyny – zapewnił m0NESY.